Platini przyznał, że na razie nie jest w stanie wskazać żadnego większego problemu, który mógłby zagrozić w przygotowaniach do Euro 2012, ale zastrzegł jednak, że Polacy nie mogą spocząć na laurach. "Czas ucieka, więc trzeba na bieżąco monitorować pracę. Wygląda jednak na to, że Polska będzie mieć wspaniałe stadiony, dzięki czemu w waszym kraju rozwinie się jeszcze bardziej piłka nożna" - powiedział prezydent UEFA. Platini miał małe zastrzeżenia do bazy hotelowej. Francuza zaniepokoiły utrudnienia związane z rezerwacją miejsc. "Co prawda na Ukrainie brakuje sporo hoteli, czego nie można powiedzieć o Polsce, ale w waszym przypadku mamy kłopoty z rezerwacją odpowiedniej liczby miejsc. Znaczy to tyle, że w Polsce hotele są, ale nie ma podpisanych umów, a bez tego ani rusz" - dodał Francuz. Szef UEFA wypowiedział się także na temat różnic, jakie dostrzegł podczas swojej wizyty w Polsce i na Ukrainie. "Są pewne różnice, choć wiara w to, że się uda oraz atmosfera pracy jest równie duża. W Polsce, z pomocą międzynarodową, której brakuje na Ukrainie, przygotowania wyglądają dużo lepiej. Jedyny problem, jaki może pojawić się w Polsce, to kwestia czasu. Na Ukrainie problem polega na tym, że nie ma hoteli" - zakończył Michel Platini.