Spotkanie w Johannesburgu było bardzo słabe w wykonaniu "biało-czerwonych". "Do śmiechu mi nie jest, ale co? Mam płakać? Zgadzam się, że nie można tak przejść koło meczu jak niektórzy zawodnicy" - stwierdził Grzegorz Lato, prezes PZPN, cytowany przez "Dziennik". "Nie będę piłkarzy tłumaczył. Powinni się sami tłumaczyć. Mają z czego. Chciałbym, żeby mnie dobrze zrozumieli: orzełek na koszulce to nie byle co. Ten symbol zobowiązuje. Trzeba zasuwać. Nie ma żadnych wytłumaczeń! Po takim występie jak w RPA chłopcy muszą się zmobilizować. Przecież nikt nikomu łaski nie robi, że na kadrę przyjeżdża" - dodał. Lato jest ostry w swoich sądach, ale do RPA wysłał piłkarzy klasą ekonomiczną. "600 tys. zł więcej by to kosztowało. Gdyby to był mecz o wszystko, nawet samolot mogę im wyczarterować. Ale nie na spotkanie towarzyskie. Bez jaj!" - powiedział prezes PZPN. "Nie jesteśmy Anglią ani Niemcami. Jak będą takie wyniki jak tam, to będzie biznesklasa" - mówi.