Środkowy pomocnik rok temu odrzucił propozycję gry dla reprezentacji Turcji i znalazł się w kadrze Joachima Loewa. "To oczywiście będzie dla mnie wyjątkowy mecz. Zupełnie tak, jakbym grał przeciwko swoim przyjaciołom. Jednak w każdym spotkaniu, także i w tym, liczy się tylko zwycięstwo" - powiedział 21-letni zawodnik. Na miejsce rozegrania meczu celowo wybrano Berlin, ze względu na duży odsetek społeczności tureckiej. Z powodu ogromnego zainteresowania ze strony mediów organizatorzy musieli postawić dodatkową trybunę prasową. Do piątkowego meczu oba zespoły przystąpią z dorobkiem sześciu punktów w grupie A. "Liczę, że po wspaniałej grze wygramy i zrobimy kolejny krok, który przybliży nas do awansu. Jeśli strzelę bramkę, to będę reagował spontanicznie. Niczego nie planuję" - dodał Oezil. "Moja rodzina pochodzi z Turcji i mam tam wielu przyjaciół, którzy mnie wspierają. Ja jednak urodziłem się w Niemczech i nie miałem problemu z wyborem reprezentacji, dla której mam grać. Jestem dumny, że mogę występować dla Niemiec" - powiedział pomocnik. Podczas ostatnich mistrzostw świata w RPA podopieczni Joachima Loewa zajęli trzecie miejsce, a Oezil był jednym z odkryć turnieju. Dobre występy zaowocowały transferem do Realu Madryt, który zapłacił za niego Schalke 15 mln euro. W ostatnią niedzielę w meczu przeciwko Deportivo La Coruna (wygranym 6:1) Oezil zdobył pierwszego gola w barwach "Królewskich".