"Goście Euro mogą się cieszyć - Polacy i Ukraińcy znani są z gościnności i dobrego jedzenia. Mają jednak parę niepisanych zasad, których trzeba się nauczyć, by zjednać sobie ich serca" - napisano. Na pierwszym miejscu wymieniono obyczaje obowiązujące przy piciu alkoholu. "Stereotyp o piciu wódki nie jest przesadzony. Oba narody nie wylewają za kołnierz, ale Polacy według statystyk spożywają tyle samo wysokoprocentowych napojów co Niemcy. Mocną głową wykazać się trzeba za to na Ukrainie. Odmowa wspólnego wypicia kieliszka jest zachowaniem dziwnym i podejrzanym. Rada? Można jako wymówkę podać względy zdrowotne. To jest zawsze akceptowane" - oceniono. Dziennikarze podkreślili, że ważnym elementem w spożywaniu alkoholu są toasty. Najbardziej popularny to "na zdrowie" i "budmo" na Ukrainie. Przypominają również, że nie wolno pić procentowych napojów w miejscach publicznych, bo grozi to mandatem. To samo tyczy się palenia papierosów. "Der Spiegel" pochwalił Polaków za zawsze suto zastawione stoły i przestrzega, że bez względu na wszystko należy chwalić kucharza. Problemem dla przyjezdnych mogą okazać się oznakowania toalet. "Kółka i trójkąty na drzwiach można spotkać jedynie w Polsce. Intuicyjnie mężczyźni wybierają kółka, a wówczas mogą się zdziwić, gdy wejdą, a tam same kobiety" - napisano. Niemiecki tygodnik uważa również, że należy bardzo umiejętnie dobierać tematy rozmów. W żadnym wypadku nie można poruszać aspektów historycznych, politycznych i religijnych. "Zarówno Polska, jak i Ukraina to konserwatywne kraje. Kwestie II wojny światowej są nadal obecne w życiu codziennym i to raczej drażliwe tematy. Nie można także źle mówić o papieżu Janie Pawle II, a największą obrazą dla Ukraińców jest mylenie ich z Rosjanami" - podkreślono. Zwrócono również uwagę na stosunki męsko-damskie. "W Polsce można spotkać jeszcze zanikających na zachodzie Europy dżentelmenów. Wielkim faux pas jest nieprzytrzymanie drzwi kobietom i ich nieprzepuszczenie. Wita się je pocałunkiem w rękę, a prośba o oddzielny rachunek w restauracji jest dowodem ekstremalnego braku romantyzmu" - uważają dziennikarze "Der Spiegel". Mistrzostwa Europy w Polsce i na Ukrainie rozpoczną się 8 czerwca, a zakończą 1 lipca.