- Jestem bardzo zadowolony z tego, jak przygotowały się Polska i Ukraina. Te kraje już wygrały. Gratuluję im. Atmosfera w 99 procentach jest fantastyczna - powiedział 56-letni Francuz. Podkreślił, że po wielu problemach i wielkich wątpliwościach, jakie pojawiały się w ciągu pięciu lat, teraz okazało się, że oba państwa sprostały zadaniu. - Nie wszystko jest perfekcyjne, ale nie wyobrażam sobie, że mogłoby być lepiej, biorąc pod uwagę, jak wiele te kraje musiały zrobić- dodał. Jednocześnie skrytykował zachowanie chorwackich kibiców. - Takich rzeczy nie można pochwalać. Prawie wszyscy potrafią się zachować, ale zawsze znajdzie się parę osób, które będą próbowały zepsuć atmosferę - ocenił. Przed rokiem Platini rozmawiał na temat pseudokibiców z prezydentem kraju Ivo Josipovicem. Groził nawet wykluczeniem reprezentacji z rozgrywek. W trakcie Euro UEFA dwukrotnie już musiała wszcząć postępowanie dyscyplinarne przeciwko Chorwatom za zachowanie ich fanów.W meczu grupowym przeciwko Włochom (1-1) w miniony czwartek w Poznaniu kibice z Bałkanów śpiewali rasistowskie piosenki, wywiesili również obraźliwe symbole i zapalili race. We wtorek zostanie podjęta w tej sprawie decyzja. Jeśli chodzi o sportową stronę turnieju Platini uważa, że w finale zagrają Niemcy i Hiszpanie. - Tak obstawiałem od początku i nadal to podtrzymuję - powiedział. Francuz pochwalił również sędziów, którzy jego zdaniem pokazują światową klasę. - Arbitrzy są bardzo dobrzy. Nie popełniają rażących błędów, a to jest najważniejsze. Turniej do tej pory układa się wspaniale. Nie mieliśmy jeszcze żadnego wyniku 0-0.