Oto, jak Luka zareagował na pytanie chorwackiego dziennikarza: "Zagracie z Hiszpanią na remis 2-2 i Włosi wracają do domów?" - Ha-ha-ha. Wiem, że Włosi obawiają się tego, że dojdzie do powtórki ustawionego na remis meczu Szwecja - Dania, przez co wylecieli z dalszej fazy turnieju. Ale podejrzewanie nas o wchodzenie w takie układy, to głupota. Tym razem żadnych kombinacji nie będzie - zapewniał Modrić. - Gramy z mistrzami świata, ale tanio skóry nie sprzedamy. Zresztą to Włosi dali nam przykład, że można ich zatrzymać. Nas również stać na dobry rezultat w spotkaniu z Hiszpanią. - W przerwie było spokojnie, ustaliliśmy, że trzeba podejść wyżej, wywrzeć presję na Włochach i cały czas wierzyliśmy, że jesteśmy w stanie strzelić chociaż jednego gola. Oczywiście, wolelibyśmy wygrać, ale remis też jest niezły - nadal liczymy się w walce o awans podkreślał pomocnik Tottenhamu. - Zmiana systemu przed drugą połową była kluczowa - mieliśmy więcej ludzi w środku boiska, nie zostawialiśmy już Włochom tak dużo miejsca i to była najważniejsza różnica między pierwszą a drugą połową. Pokazaliśmy umiejętności, ale też mentalność. Jeżeli tak zagramy z Hiszpanią, albo jeszcze lepiej, to wszystko może się zdarzyć. Co Luka sądzi o reprezentacji Polski? - Widziałem Polskę w meczu z Rosją. Jest dobrym zespołem i mam nadzieję, że awansujecie do ćwierćfinału - mówił kurtuazyjnie Chorwat. Notował w Poznaniu: Michał Białoński