Z pozostałych naszych reprezentantów najwyżej oceniliście Pawła Brożka i Rogera Guerreiro - po sześć procent oraz Artura Boruca - cztery procent. Pomocnik Borussii Dortmund rozegrał fantastyczne spotkanie. Na początku nieco nerwowy, wraz z upływem czasu zdobywał pewność siebie, dzięki której mógł pokazać, w jak wysokiej jest formie. Uderzenie Pawła Brożka, po którym zdobyliśmy pierwszą bramkę był przedniej marki, ale to właśnie Błaszczykowski wkręcił w ziemię czterech rywali, by wyłożyć piłkę wiślakowi. Z kolei w 53. minucie zaserwował "podcinkę" na takim luzie, jakby czeskiej bramki nie bronił jeden z najlepszych golkiperów świata.