Zostawmy na boku karnego obronionego w meczu z Grecją. Przemysław Tytoń był bohaterem także wczorajszego wieczoru: przy golu dla Rosjan nie mógł nic poradzić, a poza tym przez 90 minut z jego rąk spływał na obrońców zbawienny spokój. Pod koniec meczu nawet spięty ponad miarę Damien Perquis zaczął grać swobodnie. Bramkarz PSV miał na to wpływ przeogromny. Nie ma dwóch zdań: jeśli reprezentacja Polski zachowała szanse na ćwierćfinał, Tytoń odegrał w tym kluczową rolę. Poradził sobie z presją znacznie lepiej niż Wojciech Szczęsny. Może dlatego, że bramkarza Arsenalu zagłaskaliśmy już przed Euro 2012, tymczasem jego zmiennik przybył na turniej, jako gracz niemal anonimowy. Przeciętny kibic lepiej znał reklamy, w których wystąpił Szczęsny, niż kluby, w których grał Tytoń. Na konferencji prasowej po meczu z Rosjanami zapytałem Franciszka Smudę, czy możliwe jest, by z Czechami znów postawił na Szczęsnego? Odpowiedział, że możliwe, że Wojtek jest u niego nr 1 i feralny mecz z Grekami tego nie zmieni. Zapewne to samo powiedziałby trener Czechów, gdyby ktoś zapytał go o bramkarskiego bubla sprezentowanego Grekom przez Petra Czecha. Zaufanie to wartość w każdej dziedzinie. Smuda zaczyna je zdobywać. Witalność, ambicja, ale i jasny plan, z którym walczyli jego piłkarze przeciw Rosji, przekonują rzesze ludzi, że temu nerwowemu facetowi z chropawą polszczyzną da się powierzyć swoje nadzieje. Być może z 40 mln selekcjonerów zamieszkujących kraj nad Wisłą, ten, który rzeczywiście decyduje o losach drużyny narodowej, nie jest najgorszy? Na wszelki wypadek, w kwestii bramkarzy pozostanę przy swoim zdaniu, ale zaakceptuję wybór Smudy bez oburzenia. On podejmie decyzję i jego z niej rozliczą, nie tylko Czesi, ale przede wszystkim rodacy. Do wygrania jest wiele, ale równie dużo wciąż można przegrać. Niech Smuda jeszcze raz ma rację, polska piłka najbardziej tego właśnie potrzebuje. Dariusz Wołowski Kto powinien bronić z Czechami - dyskutuj na forum Komentuj artykuł na blogu Załóż futbolowe konto e-mail i bądź na bieżąco z każdym piłkarskim newsem!