Co ciekawe zmierzył się ze swoją przeszłością, wyznał winę i widać było, że szczerze żałuje. Poniósł karę w wielu wymiarach. Również w tym najważniejszym - moralnym. Wydziałowi Dyscypliny PZPN było jednak mało. Uderzył w Piszczka, a poprzez niego w drużynę narodową. Kto zagrał Piszczkiem i dlaczego? Szef Wydziału Dyscypliny PZPN Artur Jędrych - uzasadniając decyzję w sprawie zawodników Zagłębia i Cracovii, w tym Łukasza Piszczka - powiedział, że "kary są tak wysokie, ponieważ był to wyjątkowo brutalny sposób wypaczenia współzawodnictwa sportowego". Kpi, czy o drogę pyta na tle setek ludzi zdeprawowanych ze środowiska piłkarskiego? Działaczy, sędziów, obserwatorów, piłkarzy, trenerów, selekcjonerów - byłych i niedoszłych. Tych, co głosili słynne hasło: "Panie, tu nie ma co trenować, tu trzeba dzwonić"... Tego samego dnia, w którym Piszczek otrzymał dyskwalifikację 6-miesięczną - bez zawieszenia, Sergiusz Wiechowski dostał karę dyskwalifikacji na dwa lata, ale w zawieszeniu na 3 lata. Artur Sarnat otrzymał karę roczną w zawieszeniu na 3 lata. Nagrzeszyli, oj nagrzeszyli. Jednak dalej mogą kopać piłkę bez przeszkód. Zresztą amatorsko, bo są już po karierze. Mogą szkolić młodzież, zarabiając na piłce, którą kiedyś zbrukali... Oj panie Jędrych, zna pan proporcje? Jak pan to wszystko ważył? Piszczek kilka razy naprawdę dobitnie rozliczył się z przeszłością. Pewnie gdyby otrzymał w ramach kary Wydziału Dyscypliny PZPN zadanie poprowadzenia zajęć z młodzieżą, przyjąłby to z pokorą. Jednak kiedy orzeczono bezwzględną dyskwalifikację, miał dość szargania swojego nazwiska. Pytanie, kto zagrał Piszczkiem i dlaczego? Kiedy w Rio de Janeiro - przed losowaniem eliminacji mundialu 2014 - Franciszek Smuda dowiedział się o bezwzględnej dyskwalifikacji dla Piszczka, powiedział: "Wyjątkowa złośliwość". Wiosną w "Cafe Futbol" prokurator związkowy Wojciech Petkowicz powiedział, że będzie wnioskował o karę w zawieszeniu. Tłumaczył: "Nie mieliśmy do czynienia z działaniem ciągłym, powtarzającym się. To był pojedynczy akt, jeśli chodzi o Piszczka". Smuda ciągle podkreślał: "Łukasz był najmłodszy w tym gronie, które zrzuciło się na spotkanie". Jednak Jędrych postanowił zaatakować z całą mocą. W imię walki z korupcją?