Piłkarze Holandii, aktualni wicemistrzowie świata, nie są na razie w najwyższej formie. Po porażce 2:3 w niedawnym sparingu z Bayernem Monachium, tym razem ulegli u siebie Bułgarii, choć do przerwy prowadzili 1:0 po golu Robina van Persiego. W 78. minucie w drużynie gospodarzy pojawił się Arjen Robben, któremu kibice w Amsterdamie zgotowali bardzo ciepłe przyjęcie. Owacja dla słynnego piłkarza była odpowiedzią na niedawne zachowanie fanów Bayernu - kibice w Bawarii wygwizdywali Robbena za jego nieudany występ w finale Ligi Mistrzów z Chelsea (w dogrywce Holender nie wykorzystał rzutu karnego). W sobotę zwycięskiego gola dla Bułgarii zdobył Ilijan Micanski. Były piłkarz m.in. Lecha Poznań i Zagłębia Lubin (obecnie FSV Frankfurt) wszedł na boisko w 60. minucie, a do siatki rywali trafił w doliczonym czasie gry. Z kolei od 78. minuty w reprezentacji gości grał pomocnik Lecha Aleksander Tonew. Holendrzy trafili do grupy B Euro 2012, uznawanej za najsilniejszą. Ich rywalami będą Niemcy, Portugalczycy i Duńczycy. Holandia - Bułgaria 1:2 (1:0) Bramki: dla Holandii - Robin van Persie (45); dla Bułgarii - Iwelin Popow (49-karny); Ilijan Micanski (90+2). Sędzia: Fernando Teixeira Vitienes (Hiszpania). Widzów: 44 tys. Holandia: Tim Krul - Gregory van der Wiel, John Heitinga, Joris Mathijsen (16-Wilfred Bouma), Jetro Willems (64-Stijn Schaars) - Mark van Bommel, Nigel de Jong (84-Kevin Strootman) - Robin van Persie, Wesley Sneijder, Rafael van der Vaart (64-Dirk Kuyt)- Klaas-Jan Huntelaar (78-Arjen Robben) Bułgaria: Stojan Kolew (72-Iwan Czworowicz) - Jordan Minew (56-Iwan Stojanow), Nikołaj Bodurow, Iwan Iwanow (72-Walentin Iliew), Weselin Minew - Stanisław Manolew, Władimir Gadżew, Swietosław Djakow, Georgi Milanow (84-Hristo Zlatinski), Iwelin Popow (78-Aleksander Tonev) - Walerij Bożinow (60-Ilijan Micanski)