UEFA mistrzostwa podzieliła sprawiedliwie między dwóch współgospodarzy. W pierwszej fazie w każdym z krajów swoje mecze będą rozgrywały po dwie grupy: A (Polska, Rosja, Grecja, Czechy) i C (Hiszpania, Włochy, Irlandia, Chorwacja) w Polsce oraz B (Holandia, Niemcy, Portugalia, Dania) i D (Ukraina, Anglia, Francja, Szwecja) na Ukrainie. Już przed losowaniem zdecydowana większość uczestników zapowiadała, że bazy woli mieć w Polsce. Wyjątki stanowiły ekipy Rosji i Chorwacji, które chciały mieszkać na Ukrainie. Los rzucił je jednak do Polski - Rosjan czekają mecze w Warszawie i Wrocławiu, a Chorwatów w Poznaniu i Gdańsku. Z tego powodu "Sborna" postanowiła zamieszkać w stołecznym hotelu Bristol, a Chorwaci w ostatnich dniach wizytowali m.in. Tychy i Międzychód. Konkretnej decyzji jeszcze nie podjęli, ale z rezerwacji obiektu w Doniecku już zrezygnowali. Ostatecznie zajęli go Francuzi. O ile Anglicy to jedyna drużyna z grupy D, która zamieszka poza Ukrainą (w Krakowie), o tyle wszystkie reprezentacje z grupy B, mimo rozgrywania spotkań we Lwowie i Charkowie, będą zakwaterowane w Polsce. Nie odstraszyła ich nawet konieczność długiego podróżowania. Duńczycy na mecz z Holandią będą musieli pokonać z Kołobrzegu ponad 1700 km. "Chcieliśmy połączyć możliwość optymalnego przygotowania do meczów z przyjemną, wręcz domową atmosferą. Wnętrze hotelu i jego otoczenie sprawi, że w Kołobrzegu piłkarze powinni się czuć niemal jak w domu. Odległość na Ukrainę nie jest problemem, bo do najbliższego lotniska dostaniemy się w godzinę" - podkreślił trener Morten Olsen. Niewiele krócej będą podróżować Niemcy (z Gdańska) i Portugalczycy (z Opalenicy). "Podoba mi się ten obiekt. To najlepszy ośrodek ze wszystkich, jakie mieliśmy zarezerwowane z okazji przygotowań do mistrzostw Europy" - komplementował wielkopolski obiekt selekcjoner Portugalczyków Paulo Bento. "Decydująca dla naszej decyzji była duża liczba przylegających do hotelu boisk. Takie obiekty należą do rzadkości" - dodał dyrektor sportowy portugalskiej kadry Carlos Godinho. W nieco lepszej sytuacji są "Pomarańczowi", którzy wybrali Kraków. Stolica Małopolski zyskała nawet miano piątego miasta-gospodarza, bo oprócz Anglików i Holendrów zamieszkają tam także Włosi. Na miejsca treningów ekipy te wybrały stadiony, odpowiednio, Hutnika, Wisły i Cracovii. Wybór broniących trofeum Hiszpanów padł natomiast na Gniewino, Grecy zatrzymają się w Jachrance pod Warszawą, a Czesi we Wrocławiu, gdzie rozegrają wszystkie trzy spotkania pierwszej rundy. "Jesteśmy zadowoleni, że udało nam się znaleźć miejsce bardzo dobrze usytuowane. Unikniemy problemów logistycznych czy długich dojazdów" - podkreślił prezes czeskiej federacji Miroslav Pelta. Irlandczycy będą nocować w Sopocie, a trenować na obiekcie Arki Gdynia. Biało-czerwoni zamieszkają natomiast w stołecznym hotelu Hyatt, a zajęcia Franciszek Smuda będzie przeprowadzał na stadionie Polonii. Większość z decyzji drużyn uczestniczących w ME wciąż na charakter nieoficjalny, a tylko niektóre podpisały już stosowne umowy. Organizatorzy w połowie stycznia ogłoszą ostatecznie, gdzie będą mieszkać i trenować poszczególne zespoły. Centra pobytowe finalistów Euro 2012: Grupa A (mecze w Warszawie i Wrocławiu): Polska - Warszawa Grecja - Jachranka k. Warszawy Rosja - Warszawa Czechy - Wrocław Grupa B (mecze we Lwowie i Charkowie): Holandia - Kraków Niemcy - Gdańsk Dania - Kołobrzeg Portugalia - Opalenica Grupa C (mecze w Poznaniu i Gdańsku): Hiszpania - Gniewino Irlandia - Sopot Włochy - Kraków Chorwacja - brak decyzji Grupa D (mecze w Kijowie i Doniecku): Ukraina - Kijów Anglia - Kraków Francja - Donieck Szwecja - Kozin k. Kijowa