Od 2006 roku selekcjonerem jest Bilic, ale już zapowiedział, że odejdzie po Euro w Polsce i na Ukrainie. Przeniesie się do Lokomotiwu Moskwa. Chorwackie media podały we wtorek, że jego następcą będzie inny brązowy medalista MŚ 1998 Stimac. Według gazety "Vecernji list" miesięcznie będzie zarabiał nieco ponad 20 tysięcy euro (rocznie ćwierć miliona), podczas gdy Bilic inkasował 15 tys. Stimac zostanie najlepiej opłacanym selekcjonerem kadry tego kraju w historii. Natomiast szefem krajowej federacji zostanie Suker, rekordzista Chorwacji w liczbie bramek w kadrze (45). Były napastnik m.in. Realu Madryt i Arsenalu Londyn, a dziś ambasador UEFA na Euro 2012, jest jedynym kandydatem do objęcia stanowiska po ustępującym Vlatko Markovicu. Miejscowe dzienniki napisały, że już odbyło się spotkanie w Zagrzebiu z udziałem Sukera, Markovica i Stimaca. W grupie C Euro rywalami Chorwacji będą broniący tytułu Hiszpanie, Włosi i Irlandczycy.