Przygotowania do turnieju trwają od lat i jeszcze w trakcie eliminacji gotowe były alternatywne scenariusze przewidujące różne warianty natężenia ruchu na lotniskach, drogach czy ulicach miast-gospodarzy. - Od poniedziałku 5 grudnia będziemy już mogli wybrać konkretne scenariusze i wspólnie z miastami rozpocząć ich realizację - powiedział prezes spółki PL.2012 Marcin Herra. W pierwszych dniach grudnia planowane jest również uruchomienie informacyjnego portalu, który będzie swego rodzaju przewodnikiem dla zagranicznych kibiców. Znajdą się w nim stale aktualizowane informacje o Polsce, miastach-gospodarzach, stadionach, centrach pobytowych, lokalizacji stref kibica, a także o warunkach podróżowania czy szacunkowych czasach przejazdu. - Skład grup będzie istotny także dla organizacji stref kibica w poszczególnych miastach - zaznaczył Herra, powołując się na opinie przedstawicieli klubów kibica z kilku krajów, którzy niedawno odwiedzili Polskę. Szefowie klubu reprezentacji Holandii mówili między innymi o tym, że jeśli ich drużynie przyjdzie grać w Gdańsku, miasto może oczekiwać przyjazdu nawet ponad 100 tysięcy "pomarańczowych". Natomiast strefa kibica planowana jest na 25-30 tysięcy osób. Holendrzy zapowiedzieli, że gdyby przyszło im grać z Niemcami, wykluczone jest, aby oglądali ten mecz w tej samej strefie. Jak podkreślił Herra, w miarę zbliżania się daty rozpoczęcia turnieju coraz większe znaczenie ma realizacja projektów organizacyjnych. One bowiem w decydującym stopniu zaważą na tym, z jakimi wrażeniami i odczuciami wyjadą z Polski tysiące gości mistrzostw. W kraju kończone są inwestycje infrastrukturalne, które także będą miały wpływ na ocenę gospodarza Euro 2012. Jak poinformował wiceprezes PL.2012 Andrzej Bogucki można z optymizmem mówić o kilku kluczowych projektach - budowie odcinka autostrady ze Strykowa do Warszawy, czy modernizacji lotniska w podwarszawskim Modlinie. Jak zapewnia GDDKiA ostatni odcinek A-2 powinien być przejezdny w czerwcu przyszłego roku, a port lotniczy Modlin będzie mógł przejąć część ruchu powietrznego w dniach meczowych. Ostatnie dni listopada to termin zakończenia budowy Stadionu Narodowego w Warszawie. - Generalny wykonawca w ostatnim dniu kontraktu, 29 listopada, ma przekazać Narodowemu Centrum Sportu pełną dokumentację. Na tej podstawie złożymy do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego wniosek o pozwolenie na użytkowanie obiektu. Pozytywna decyzja pozwoli na eksploatację stadionu, choć nie oznacza to, że zakończone będą już wszystkie prace - poinformowała rzeczniczka NCS Daria Kulińska. Roboty trwać będą nadal zarówno wewnątrz stadionu jak i w jego otoczeniu. Choć gotowy jest cały budynek, zadaszenie i trybuny, trwa przygotowywanie płyty boiska, na której ma być na początku przyszłego roku ułożona tzw. panelowa murawa. - Te prace są wyjęte z umowy z generalnym wykonawcą, bowiem decyzja o zastosowaniu paneli spowodowała konieczność zmiany harmonogramu i wydłużenia terminu zakończenia tych robót - wyjaśniła Kulińska. Jak dodała, część pomieszczeń wewnątrz budynku, na przykład przyszły fitness club, wykonawca przekaże w tak zwanym stanie deweloperskim. - To, że gdzieś na terenie stadionu malowane będą ściany, czy ustawiane meble, nie wyklucza możliwości użytkowania całego obiektu - dodała rzeczniczka NCS. Prezes PL.2012 wspomniał o doświadczeniach Gdańska, gdzie trochę pospieszono się z oddaniem stadionu. - To skłania do ostrożności. Kierownictwo NCS chce mieć wszystkie pozwolenia i pozytywne wyniki kontroli zanim podejmie decyzję o oficjalnym otwarciu stadionu. Dla nas ważniejsze od ceremonii otwarcia będą praktyczne testy - czyli mecze Superpucharu i reprezentacji w lutym i marcu przyszłego roku - powiedział Herra.