Włochy, które zremisowały mecze z Hiszpanią i Chorwacją (oba 1-1), muszą wygrać swoje spotkanie z Irlandią i liczyć na to, że w Gdańsku nie padnie remis 2-2 lub wyższy. Z kolei wynik 1-1 wymaga od nich pokonania piłkarzy z "Zielonej Wyspy" różnicą trzech bramek (lub dwóch - pod warunkiem, że strzelą więcej niż trzy gole). Jeśli natomiast Chorwaci i Hiszpanie zagrają na 2-2 lub 3-3, niezależnie od wyniku swojego meczu Włosi odpadną z turnieju. Jednak piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego zapewniają, że nie zamierzają się z nikim umawiać. "Każda drużyna będzie chciała zwyciężyć, aby nie zależeć od innych. Włochy mogą być spokojne: Hiszpania będzie chciała wygrać, bo zawsze walczy o zwycięstwo" - powiedział w sobotę obrońca mistrzów Europy i świata Raul Albiol. W piątek podobną deklarację złożył selekcjoner reprezentacji Chorwacji Slaven Bilic. Spisku obawiają się jednak włoskie media, przypominając wydarzenia z Euro 2004, gdy wynik 2-2 w meczu Danii ze Szwecją wyeliminował z turnieju reprezentację Italii. Wówczas w ostatnich minutach meczu obrońcy jednej z drużyn przetrzymywali piłkę w pobliżu swojej bramki, a rywale ani myśleli ich atakować. Chorwacja i Hiszpania jeszcze nigdy nie spotkały się w meczu o stawkę. W czterech meczach towarzyskich dwukrotnie lepsi byli piłkarze z Półwyspu Iberyjskiego, natomiast ich poniedziałkowi rywale wygrali jedno spotkanie - w Walencji w 2006 roku. "Będzie nam trudno, nawet jeśli wystawią w ataku (obrońców) Sergio Ramosa i Alvaro Arbeloę. Hiszpanie to oczywiście lepszy od nas zespół. Jeśli chcemy ich pokonać, mecz życia muszą rozegrać napastnicy i bramkarz Stipe Pletikosa. Wszystko musi być na najwyższym poziomie" - przyznał Chorwat brazylijskiego pochodzenia Eduardo da Silva. Z kolei reprezentacyjny pomocnik Luka Modric uważa, że jego drużyna nie odpadnie z turnieju w fazie grupowej. "Jestem przekonany, że dostaniemy się do ćwierćfinału. Jesteśmy najlepiej przygotowanym zespołem Euro 2012" - powiedział. Hiszpański rozgrywający Xabi Alonso wystąpi w poniedziałek w koszulce reprezentacyjnej po raz 99. w karierze. Może dołączyć do "klubu stu" jeszcze podczas trwającego turnieju pod warunkiem, że mistrzowie świata awansują co najmniej do ćwierćfinału rozgrywek. "Jestem bardzo dumny z tego osiągnięcia" - przyznał 30-letni piłkarz Realu Madryt. Liderem klasyfikacji wszech czasów pod tym względem jest bramkarz Iker Casillas, który reprezentował kraj 133 razy. Przypuszczalne składy (grupa C, poniedziałek, Gdańsk, godz. 20:45): Chorwacja: Stipe Pletikosa - Darijo Srna, Vedran Corluka, Gordon Schildenfeld, Ivan Strinic - Ivan Rakitic, Ognjen Vukojevic, Luka Modric, Ivan Perisic - Mario Mandzukic, Nikica Jelavic. Hiszpania: Iker Casillas - Alvaro Arbeloa, Sergio Ramos, Gerard Pique, Jordi Alba - Sergio Busquets, Xabi Alonso - Xavi, Andres Iniesta, David Silva - Fernando Torres. Sędzia: Wolfgang Stark (Niemcy) Bilans: 4 mecze - 2 zwycięstwa Hiszpanii, 1 remis, 1 zwycięstwo Chorwacji Miejsce w rankingu FIFA: Chorwacja - 8., Hiszpania - 1. Zapraszamy na relację na żywo z meczu grupy C Chorwacja - Hiszpania!