Ostatni sprawdzian przed rozpoczęciem mistrzostw Europy nie był bardzo udany dla piłkarzy Chorwacji, którzy grając bez swojego asa, chorego Luki Modrica, razili brakiem skuteczności strzeleckiej i błędami w ofensywie. "Nasz problem leżał w sferze psychiki, mieliśmy kilka dobrych sytuacji strzeleckich, ale żadnej nie wykorzystaliśmy. Przed przyjazdem do Polski musimy nad tym mocno popracować i wierzę, że wtedy skuteczność ulegnie diametralnej poprawie" - ocenił po meczu grę trener Chorwacji trener Slaven Bilic. W pierwszej połowie oba zespoły grały ostrożnie, pilnując własnej bramki. W końcówce Norwegowie kilka razy przedarli się w okolice pola karnego rywali, ale gola nie zdobyli. Druga odsłona spotkania początkowo była podobna do pierwszej, gra się dopiero ożywiła, gdy Eduardo strzelił bramkę dla Chorwacji. Norwegowie dążąc do wyrównania zaatakowali, ale kilka groźnych strzałów obronił Stipe Pletikosa. Uległ dopiero w doliczonym czasie gry, gdy Tarik Elyounoussi doprowadził do wyrównania. Norwegia - Chorwacja 1-1 (0-0) Bramki: dla Norwegii - Tarik Elyounoussi (90); dla Chorwacji - Eduardo (79).Sędziował: Siergiej Karasiew (Rosja). Norwegia: Rune Almenning Jarstein (46-Espen Bugge Pettersen); Espen Ruud, Vadim Demidov (46-Kim Andre Madsen), Brede Hangeland, John Arne Riise; Erik Huseklepp (85-Alexander Soederlund), Markus Henriksen (72-Christian Grindheim), Alexander Tettey (74-Valon Berisha), Ruben Yttergard Jenssen, Tarik Elyounoussi; Daniel Braaten. Chorwacja: Stipe Pletikosa; Domagoj Vida, Gordon Schildenfeld, Josip Simunic, Ivan Strinic (47-Danijel Pranjic); Darijo Srna, Tomislav Dujmovic (46-Ognjen Vukojevic), Ivan Rakitic, Ivan Perisic (64-Niko Kranjcar); Nikica Jelavic (48-Ivica Olic; 72-Ivo Ilicevic), Mario Mandzukic (64-Eduardo).