Rooney został zawieszony przez UEFA na trzy mecze za brutalny faul w trakcie meczu eliminacji Euro 2012 z Czarnogórą. W 74. minucie angielski napastnik kopnął Miodraga Dżudovica. Goście prowadzili wówczas w Podgoricy 2-1, ale w osłabieniu stracili bramkę i spotkanie zakończyło się remisem. Jeden punkt wystarczył jednak Anglikom do zapewnienia sobie pierwszego miejsca w grupie G. 13 października UEFA postanowiła, że Rooney nie zagra w trzech meczach Euro 2012 czyli w całej fazie grupowej. Anglicy trafili do trudnej grupy D z Francją, Szwecją i współgospodarzami turnieju Ukrainą. Brak Rooneya byłby sporym osłabieniem. Anglicy złożyli odwołanie od decyzji UEFA, a trener Fabio Capello ma nadzieję, że kara będzie zredukowana. Odwołanie ma zostać rozpatrzone 9 grudnia. "Musimy poczekać. Zobaczymy, jaka będzie decyzja UEFA" - powiedział Capello dziennikarzom. "Trzy mecze zawieszenia to za dużo. Liczę, że kara zostanie zmniejszona do dwóch spotkań i będę mógł wystawić Rooneya w trzecim meczu fazy grupowej" - dodał włoski szkoleniowiec. Jeśli UEFA przychyli się do prośby Anglików, to będzie oznaczało, że Rooney nie zagra w starciach z Francją i Szwecją, a wystąpi przeciwko Ukrainie 19 czerwca. Natomiast jeśli kara zostanie utrzymana, to napastnika "Czerwonych Diabłów" może zabraknąć w kadrze na Euro 2012. Zobacz faul, po którym Wayne Rooney wyleciał z boiska: