- Nie przywiązywałbym aż tak wielkiej wagi do koszyków. To wpływa przede wszystkim na emocje, bo wszyscy ekscytują się tym, na kogo można trafić i jak ominąć "grupy śmierci". Najważniejszy jest jednak zespół. Jeśli jest dobrze poukładany, to sobie poradzi niezależnie od rywali - powiedział Engel, który drużynę narodową prowadził w latach 2000-2002. - Gdy moja reprezentacja była losowana z trzeciego koszyka w eliminacjach do MŚ w Japonii i Korei Płd. niewielu dawało nam szanse na awans. Tymczasem okazaliśmy się lepsi od wyżej notowanych Norwegii i Ukrainy i jako pierwszy zespół z Europy zapewniliśmy sobie miejsce w mundialu. Odwrotnie było w przypadku ostatnich eliminacji - wszyscy stawiali na Polskę i Czechy, a te zespoły do RPA nie pojechały - podkreślił. Według Engela niskie miejsce zespołu Smudy w rankingu to efekt przede wszystkim opuszczenia eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw Europy, których Polska jest współgospodarzem. - Gdy się organizuję wielka imprezę, taką jak mistrzostwa kontynentu, to nie gra się w eliminacjach i nie ma gdzie zdobywać punktów. W tej chwili nawet trudno powiedzieć, jaka jest pozycja polskiego zespołu i czy czwarty koszyk oddaje siłę drużyny. Wszystko okaże się podczas mistrzostw Europy, które mogą być świetną okazją do odbudowy pozycji polskiego futbolu - dodał. Engel chciałby, aby w sobotnim losowaniu w Rio de Janeiro Polska przede wszystkim uniknęła trafienia na Hiszpanię. - Takiego rywala chyba nikt na świecie sobie nie życzy. Z pierwszego koszyka najlepiej byłoby wylosować Norwegię albo Grecję, z drugiego Słowację, a w trzecim wszyscy są w naszym zasięgu - ocenił były selekcjoner. W eliminacjach 53 zespoły z Europy będą walczyły o 13 miejsc na brazylijskim mundialu. Drużyny zostaną rozlosowane do dziewięciu grup - ośmiu sześciozespołowych i jednej pięciozespołowej. Eliminacje potrwają od 7 września 2012 do 15 października 2013 roku. Do finałów bezpośrednio awansują zwycięzcy grup, a osiem najlepszych drużyn z drugich miejsc zagra w barażach (15 i 19 listopada 2013). Ich zwycięzcy także zapewnią sobie miejsce w turnieju.