Redaktorzy oficjalnej strony HSV zagadnęli "Ebiego" o samopoczucie i reakcje po pierwszych chwilach pobytu w Hamburgu. "Mam się dobrze. Jestem zdrowy i cieszę się, że mogę być w HSV. Mam za sobą badania i teraz będę trenował z zespołem" - mówi Polak. Niemcy zwrócili uwagę na fakt, że kiedy "Ebi" w 2007 roku opuszczał Borussię Dortmund był dość popularnym graczem w Bundeslidze, ale w okresie gry w Hiszpanii i Anglii zniknął z pola widzenia, a teraz przez ponad miesiąc pozostaje bez pracodawcy: "Najważniejsze, że teraz jestem zdrowy. W Hiszpanii były pewne sprawy natury personalnej, z którymi nie mogłem się pogodzić. Miałem wciąż dwuletni kontrakt, ale został rozwiązany. Teraz trenuję z HSV" - powiedział Smolarek. Bruno Labbadia nie znalazł jeszcze czasu na rozmowę z reprezentantem Polski, ale Smolarek utrzymuje, że to nie jest dla niego problem, a ze szkoleniowcem HSV porozmawia w najbliższym czasie. O przymiarkach HSV do Ebiego pisaliśmy już tydzień temu TU!