Były pomocnik Legii Warszawa pokonał bramkarza rywali w 72. minucie strzałem z rzutu wolnego z ok. 25 metrów, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie 2-1. Niedługo potem goście prowadzili już 3-1 po rzucie karnym, a jedyną bramkę stracili na początku meczu. Rybus, podobnie jak Piotr Polczak, rozegrał cały mecz. Inny z reprezentantów Polski w Tereku - Marcin Komorowski - znalazł się poza kadrą zespołu, ponieważ przechodzi w Warszawie rehabilitację kolana. Zespół z Groznego zgromadził dotychczas 48 punktów i po 42 kolejkach - na dwie przed zakończeniem sezonu - zajmuje trzecie miejsce w grupie spadkowej rosyjskiej ekstraklasy (w grupie mistrzowskiej i spadkowej występuje po osiem drużyn). Nad miejscem barażowym ma cztery punkty przewagi. Rybus i Komorowski podpisali kontrakty z Terekiem w lutym.