- Biorąc pod uwagę liczbę osób, które oglądały mecze, liczba zatrzymanych w związku z incydentami jest naprawdę nieduża. W sumie zatrzymanych zostało 515 osób. Policja przygotowana był na znacznie większą liczbę - powiedział szef MSW Jacek Cichocki. Wcześniej minister sportu Joanna Mucha poinformowała, że mecze fazy grupowej oglądało na stadionach ponad pół miliona kibiców, a w Strefach Kibica - ponad 2 mln. Dodała, że były to osoby ze 110 państw. Cichocki przyznał również, że najtrudniejszymi pod względem zabezpieczenia były trzy dni: 8 czerwca - początek Euro; 12 czerwca, gdy w Warszawie rozgrywany był mecz Polska-Rosja oraz 16 czerwca, gdy również w stolicy Rosja grała z Grecją. 12 czerwca doszło też do najpoważniejszych incydentów między chuliganami z Rosji i Polski. Podczas konferencji poinformowano również o tym, że podczas Euro odnotowano jak dotąd 1500 interwencji medycznych. Zatrzymano 153 cudzoziemców Z danych MSW wynika, że wśród ponad 500 zatrzymanych osób jest 153 cudzoziemców. - Wśród 153 zatrzymanych cudzoziemców było 92 Rosjan, 16 Chorwatów, 15 Irlandczyków, 11 Białorusinów, pięciu Łotyszów, trzech obywateli Rumunii, dwóch Hiszpanów, dwóch Serbów, dwóch Niemców, a także obywatele: Indii, Węgier, Australii, Portugalii i Holandii - powiedziała rzeczniczka resortu Małgorzata Woźniak. Z policyjnych statystyk wynika też, że najwięcej cudzoziemców zatrzymano w Warszawie, gdzie 12 czerwca doszło do incydentów w związku z meczem Polska-Rosja. Tego dnia zatrzymano 84 Rosjan, pięciu Łotyszów, 11 Białorusinów, dwóch Hiszpanów, Węgra i obywatela Indii. Równocześnie, jak poinformowała Woźniak, w miastach - gospodarzach Euro mimo ogromnej liczby kibiców - w porównaniu z tym samym okresem 2011 r.- spadła liczba kradzieży, włamań, rozbojów i bójek. Wyjątkiem jest tu Warszawa, gdzie było nieznacznie więcej kradzieży (od 8 - 17 czerwca 2011 r. - 504, w tym roku - 517) i bójek (w 2011 r. - 8, obecnie 25). Z danych MSW wynika ponadto, że podczas dni turniejowych ruch na granicach wynosił średnio od 110 do 115 tys. osób (w dni normalne to 95-97 tys. osób). Na granicy wewnętrznej UE strażnicy graniczni począwszy od 4 do 17 czerwca zatrzymali w sumie 5 cudzoziemców - w tym 1 obywatela Ukrainy, 1 obywatela Hiszpanii, 1 obywatela Litwy, 1 obywatela Pakistanu oraz jednego bezpaństwowca. Przyczyną był m.in. brak dokumentu podróży. Na granicy zewnętrznej zatrzymano w sumie 13 osób; najwięcej obywateli Ukrainy. Z kolei 87 cudzoziemcom odmówiono wjazdu. - Najczęstszymi przyczynami był brak ważnych dokumentów podróży, m.in. wizy - dodała Woźniak.