Juszczenko chciał się przekonać, czy jego kraj mógłby skorzystać z doświadczeń Austrii, która w tym roku wspólnie ze Szwajcarią przeprowadziła piłkarskie ME. Ukraina i Polska zorganizują ten turniej za cztery lata. - Jesteśmy zainteresowani pozytywnymi doświadczeniami Austrii w przeprowadzeniu mistrzostw Europy. Wszystkie cenne wskazówki bardzo nam się przydadzą - powiedział w Wiedniu prezydent Ukrainy, chwaląc Austrię za wspaniałą organizację Euro-2008. Ustalono, że kanclerz Austrii Alfred Gusenbauer w przyszłym tygodniu uda się na Ukrainę razem z grupą działaczy, którzy odpowiadali za przygotowania do tegorocznych ME. Na temat organizacji i przeprowadzenia piłkarskich ME Juszczenko rozmawiał m.in. z prezydentem Austrii Heinzem Fischerem. W obiedzie wydanym przez głowę państwa uczestniczyli m.in. szef tamtejszej federacji piłkarskiej Friedrich Stickler oraz były już trener reprezentacji Austrii Josef Hickersberger. Fischer podkreślił, że choć sport i futbol odgrywają sporą rolę w życiu społecznym Austrii, to organizacja ME była dla całego kraju "Euro-maturą". Zaznaczył, że dzięki temu udało się poprawić infrastrukturę drogową, stan bezpieczeństwa kraju, a od podstaw budowano tzw. strefy kibiców, które były ważnym elementem imprezy, a o rozmachu przedsięwzięcia świadczy fakt, że wiedeńska Fanzone mogła pomieścić 72 tys. ludzi. - Zostawiliśmy po sobie dobre wrażenie nie tylko wśród kibiców i turystów, którzy odwiedzili Austrię, ale i wśród milionów telewidzów na całym świecie - zakończył prezydent Austrii.