Na stadionie przy ulicy Cichej była dzisiaj obecna ponad 500-osobowa grupa fanów Zagłębia, która od pierwszej minuty dopingowała swój zespół. Zagłębie zagrało dzisiaj kolejny świetny mecz w ostatnich tygodniach i zasłużenie wygrało. Jedyną bramkę na początku spotkania zdobył Alexandre Cristovao. - Ciężko pracowałem, żeby znajdować się w takich sytuacjach i je wykorzystywać - cieszył się po meczu czarnoskóry piłkarz. Zagłębie mogło wygrać jeszcze wyżej, ale kolejnych dobrych okazji bramkowych nie wykorzystał Szymon Lewicki, Cristovao czy świetnie grający w pomocy Tomasz Nowak. Ostatecznie udało się jednak wygrać, a wobec klęski Chojniczanki w Legnicy (1-5) po meczu wszyscy zawodnicy Zagłębia odtańczyli na boisku taniec radości, a potem przez długi czas cieszyli się ze swoimi kibicami. - Jest ogromna radość i zadowolenie, bo udało się wywalczyć upragniony awans. To wielki sukces klubu, tak, że jest się z czego cieszyć. Mamy jeszcze jeden mecz i jest to najważniejsze. Na pewno nie zlekceważymy tego. Wiadomo, że będziemy dzisiaj świętować, ale chciałbym się dobrze przygotować do spotkania z GKS-em Tychy. Jeżeli chcemy zakończyć ten sezon bardzo dobrze, bo teraz jest dobrze, to musimy wygrać z zespołem z Tychów. Słowa uznania należą się naszym kibicom, którzy licznie za nami jeżdżą. Cieszę się, że na spotkanie z Tychami praktycznie nie ma już biletów. Więcej o awansie powiem po ostatnim meczu - komentował po spotkaniu trener Zagłębia Dariusz Dudek, który w Sosnowcu dopiero co zaczyna swoją trenerską przygodę, a już może się cieszyć z historycznego sukcesu. Michał Zichlarz, Chorzów 1. liga: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy