- Mimo wszystko jestem zadowolony z gry mojej drużyny - powiedział oficjalnej stronie Zagłębia (www.zaglebie-lubin.pl) trener Czesław Michniewicz. Lubinianie nie byli wcale zespołem gorszym od rywali, ale popełniali błędy w obronie, które potrafili wykorzystać goście. W pierwszej połowie do siatki Mistrza Polski trafił Didi. Dla Zagłębia znakomitych okazji nie wykorzystał Piotr Włodarczyk, a także Michał Goliński. W drugiej odsłonie natarli Rumuni i do siartki znowu trafił Didi. - Ja jednak jestem zadowolony z tego meczu, ponieważ zależało nam na tym, by przed spotkaniami ze Steauą zagrać z zespołem z Rumunii. W piłce jest taka zasada, że o wyniku decydują zdobyte gole. My stworzyliśmy więcej okazji bramkowych od przeciwnika, ale, niestety, nie potrafiliśmy ich spożytkować. W dodatku straciliśmy dwie bramki po błędach z naszej strony i w efekcie przegraliśmy. Na pewno będziemy to spotkanie szczegółowo analizować, by nie powielać błędów - dodał Michniewicz. Zagłębie - CFR Cluj 0:2 (0:1) Zagłębie Lubin: Aleksander Ptak (46 Michal Václavík) - Grzegorz Bartczak (Przemysław Kocot), Michał Stasiak (46 Vidas Alunderis), Manuel Santos Arboleda Sánchez, Tiago Gomes - Rui Miguel (46 Wojciech Łobodziński), Mateusz Bartczak (46 André Nunes), Michał Goliński, Maciej Iwański, Robert Kolendowicz (46 Marcin Pietroń) - Piotr Włodarczyk (Łukasz Mierzejewski).