- Patryk to doświadczony napastnik, dobrze znający realia naszej ligi. Liczymy, że szybko wkomponuje się w zespół i podniesie rywalizację w ataku drużyny Piotra Stokowca. Jest zdrowy i gotowy do podjęcia nowych wyzwań w Lubinie - mówi Prezes Zarządu Zagłębia Lubin Robert Sadowski. W Rizesporze, we wszystkich rozgrywkach zaliczył 50 spotkań, w których zdobył 12 bramek. Nad Bosfor trafił po świetnym okresie w Jagiellonii Białystok. W sezonie 2014/2015 zagrał we wszystkich ligowych meczach i zdobył aż 15 bramek. Wydatnie przyczynił się tym do brązowego medalu dla "Jagi". Po letniej przerwie wystąpił więc także w eliminacjach do Ligi Europy (trzy gole przeciwko litewskiej Kruoji) oraz jednym meczu Ekstraklasy (również gol). Wtedy po napastnika zgłosił się turecki klub, który zapłacił Jagiellonii ok. miliona euro. Tuszyński jeszcze latem przeniósł się zatem do Rizesporu. "Tuszek" urodził się w Sycowie, a poważne granie zaczynał w Gawinie Królewska Wola. Tam spotkał się m. in. z Krzysztofem Janusem, ale nie tylko. W tym samym okresie barwy klubu reprezentowali znani z ekstraklasowych boisk: Mateusz Piątkowski czy Grzegorz Kuświk. Przez chwilę w klubie był również Kamil Biliński, a po połączeniu ze Ślęzą Wrocław - Arkadiusz Piech. Wiosną 2009 roku młody napastnik przeniósł się do Kluczborka, gdzie spędził trzy lata. Po świetnej rundzie jesiennej sezonu 2011/2012 wykupiła go Lechia Gdańsk. Na Pomorzu wychowanek Marcinków Kępno nie mógł się przebić, trafił nawet na wypożyczenie do Nowego Sącza. Dopiero w rozgrywkach 2013/2014 grał więcej. W 31 meczach Ekstraklasy strzelił sześć goli. Wtedy rękę wyciągnęła do niego Jagiellonia. Już w pierwszym sezonie Tuszyński pokazał się tam z doskonałej strony i strzelił 15 goli, zapewniając białostoczanom awans do wspomnianych eliminacji Ligi Europy. W sumie w polskiej Ekstraklasie wystąpił w 71 spotkaniach i strzelił 22 gole. Teraz w Zagłębiu stanie przed szansą poprawienia tego dorobku. O miejsce w linii ataku będzie rywalizował z: Jakubem Świerczokiem, Martinem Nesporem, Adamem Buksą i Arkadiuszem Woźniakiem. Po pięciu kolejkach Ekstraklasy "Miedziowi" są na trzecim miejscu, z zaledwie punktem straty do Wisły Kraków i Jagiellonii.Zobacz szczegóły z Ekstraklasy!