INTERIA.PL zaprasza na relację na żywo z tego wydarzenia Na potknięcie lubinian z pewnością liczą piłkarze ŁKS-u, którzy po ostatniej wygranej tracą już tylko trzy punkty do Zagłębia (zajmującego ostatnie premiowane utrzymaniem w lidze miejsce w tabeli). Jagiellonia ma 29 punktów - o cztery więcej od swojego najbliższego rywala - GKS-u Bełchatów - ale także nie może być jeszcze pewna utrzymania. Kibice Jagielloni są nieco zawiedzeni, że Tomasz Frankowski nie powiększy swojego dorobku bramkowego (w sumie w lidze strzelił już 159 goli) i do trzeciego w klasyfikacji wszech czasów Gerarda Cieślika (167 goli) brakuje mu tylko osiem bramek. Napastnik Jagielloni na jednym z treningów doznał naderwania wiązadeł w kolanie i najprawdopodobniej nie zagra do końca sezonu. Jesienią w Białymstoku lepsza była Jagiellonia, która po dwóch bramkach Frankowskiego i golu Ermina Seratlicia wygrała 3-1. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę T-Mobile Ekstraklasy