- Styl nie jest tak ważny i schodzi na dalszy plan, chociaż uważam, że mecz nie wyglądał tak źle w naszym wykonaniu i akcje rozgrywaliśmy w dobrym tempie - stwierdził Stokowiec. - Cieszę się z takiego wejścia w rundę wiosenną, bo po trzech miesiącach bez meczu o stawkę rozpoczęliśmy grę z punktami - zaznaczył szkoleniowiec Zagłębia. - W końcówce oddaliśmy trochę inicjatywę Arce, ale udało się utrzymać prowadzenie. Kilku naszych zawodników nie czuło jeszcze rytmu gry, a Jarek Kubicki wrócił dopiero na boisko po kontuzji. Uważam, że nasza gra będzie wyglądała coraz lepiej i będzie nabierała przyspieszenia w kolejnych spotkaniach - powiedział. Trener Arki Grzegorz Niciński miał mniej powodów do zadowolenia. - Gratuluję Zagłębiu zwycięstwa i zdobycia trzech punktów. Liczyliśmy się z tym, że czeka nas w Lubinie trudne spotkanie i tak było - podkreślił. - Nie był to dobry mecz w naszym wykonaniu. Obudziliśmy się dopiero po rzucie karnym i golu, jednak było to stanowczo za mało, aby wywieść chociaż remis - nie ukrywał Niciński. - Zmiennicy dali dobre zmiany, ale nie udało się zdobyć wyrównującego gola. Zagłębie było dzisiaj lepsze właśnie o tę jedną bramkę - powiedział trener Arki. WS Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz