Według rumuńskich mediów 24-letni obrońca znalazł się na celowniku Panathinaikosu. Grecki klub miał już nawet zacząć negocjacje z obecnym pracodawcą Racovitana, którym jest Raków. Zespół z Hellady jest gotowy zapłacić za tego zawodnika nawet 2,5 mln euro. Panathinaikos szuka obrońcy, który jest szybki, a Rumunowi w zeszłym sezonie zmierzono prędkość wynoszącą 36 kilometrów na godzinę. Natomiast samego piłkarza Grecy kuszą zarobkami w granicach 600-700 tysięcy euro rocznie. Na razie jeszcze nie ma odpowiedzi Rakowa w tej kwestii. Kontrakt Racovitana z "Medalikami" obowiązuje do połowy 2025 roku. Jeśli nie zostanie przedłużony, to jedna z ostatnich szans, aby go sprzedać do dobre pieniądze. Rumun trafił do Częstochowy w styczniu 2022 roku FC Botosani za 600 tysięcy euro. Od tego czasu w barwach Rakowa wystąpił w 67 meczach, strzelając pięć goli i notując dwie asysty. Bogdan Racovitan ma na koncie cztery gry w reprezentacji Rumunii Najlepszy w jego wykonaniu był poprzedni sezon, kiedy tylko w PKO BP Ekstraklasie zagrał w 33 spotkaniach, zdobywają trzy bramki i zaliczając asystę. Racovitan w ekipie "Medalików" wywalczył trzy trofea. Najpierw zdobył Puchar Polski, potem Superpuchar Polski, by w końcu zostać mistrzem naszego kraju. 24-letni obrońca urodził się we Francji, jego matka jest z tego kraju, i tam zaczynał karierę piłkarską. Wybrał jednak grę dla reprezentacji z kraju ojca, w której zaliczył do tej pory cztery występy, wszystkie w 2024 roku, z czego dwa na Euro 2024. W Niemczech zaprezentował się przeciwko Ukrainie i Holandii, w sumie spędził na murawie 57 minut. Rumunia wyszła z grupy, ale zatrzymała się na 1/8 finału.