Szerszy komentarz wojewoda ma wydać w poniedziałek. W piątek Zbigniew Hoffmann apelował do kibiców o spokój i powstrzymanie emocji podczas niedzielnego meczu. Zapowiedział, że "jakiekolwiek naruszenie prawa przyniesie bardzo surowe konsekwencje".Niedzielne spotkanie zostało przerwane z powodu niewłaściwego zachowania miejscowych kibiców przy stanie 2-0 dla gości. W 77. minucie sędzia Daniel Stefański przerwał grę z powodu rac rzucanych przez poznańskich kibiców na boisko. Kilka minut później kilkudziesięciu fanów "Kolejorza" wbiegło na boisko. Na murawie pojawiło się ok. 200 policjantów, którzy przegonili chuliganów z powrotem na sektor i opanowali sytuację. Po ok. 20 minutach ogłoszono, że decyzją wojewody mecz zostaje przerwany.Decyzją Komisji Ligi, Legia otrzymała walkower (3-0), co oznacza, że została mistrzem kraju w sezonie 2017/18.Wojewoda informując na Twitterze o przerwaniu wydarzenia na poznańskim stadionie podkreślił, że "bezpieczeństwo jest priorytetowe". "Jutro przedstawię szerszy komentarz" - dodał.W wydanym w piątek komunikacie po posiedzeniu Wojewódzkiego zespołu interdyscyplinarnego ds. bezpieczeństwa imprez masowych Hoffmann zaapelował do wszystkich kibiców o "powstrzymanie emocji i skupienie się wyłącznie na meczu, a nie na tym, co poza nim"."W kwestii stadionu przy ul. Bułgarskiej jestem daleki od podejmowania radykalnych kroków, szczególnie przed meczem, ale podkreślam, że jakiekolwiek naruszenie prawa przyniesie bardzo surowe konsekwencje. Z deklaracji organizatora i służb wynika, że dotychczas podjęte działania minimalizują zagrożenie, ale w mojej ocenie zawsze jest jakiś procent niepewności. Poleciłem uczestnikom zespołu, aby tę niepewność ograniczyć do minimum" - informował Hoffmann.