Wicemistrzowie Polski zameldowani są w hotelu "Nosalowy Dwór" - luksusowym obiekcie, który posiada m.in. własne centrum odnowy biologicznej. Treningi zaś odbywają się na boiskach COSu. Zawodnicy trenują dwa razy dziennie. Na początku zgrupowania wiślakom towarzyszyły ulewy, dziś jednak zza chmur nieśmiało przebijało się słońce. Jest zimno, ale to akurat nie przeszkadza w treningach. Jak podkreśla sztab szkoleniowy, najważniejsze jest, aby już nie padało. Trener Henryk Kasperczak ma do dyspozycji w Zakopanem prawie wszystkich zawodników. W Krakowie został - mimo, że bardzo chciał jechać z drużyną - wracający po kontuzji Mariusz Pawełek oraz zmagający się urazem Rafał Boguski. Do Zakopanego nie pojechał też testowany Alemao, który w czasie sparingu z Garbarnią nabawił się kontuzji. W popołudniowych zajęciach, w pełnym wymiarze czasowym brał już udział Mateusz Kowalski, który miał drobne problemy zdrowotne. Z drużyną trenował również Łukasz Garguła. "Guła", który wraca do formy po długiej kontuzji, ma opracowany indywidualny plan treningowy i zazwyczaj bierze udział w jednym treningu, zaś w czasie drugiego trenuje indywidualnie lub na siłowni. W czasie dzisiejszych zajęć ćwiczono głównie celność podań, grę na jeden lub dwa kontakty oraz grę na małej przestrzeni. Gdy zawodnicy z pola trenowali pod okiem trenerów Andrzeja Bahra i Kasperczaka, trener Grzegorz Kurdziel "w obroty" wziął trójkę bramkarzy. Trzeba przyznać, że zajęcia przez niego prowadzone są ciekawe i wymagające. Nowy trener bramkarzy w czasie treningu wykorzystywał m.in. specjalną siatkę, od której odbijał futbolówkę. Ta jednak często odbijała się w nieprzewidywalny dla golkiperów sposób, co wymagało od niech dużego refleksu i skupienia. Po trwających półtorej godziny zajęciach, część piłkarzy została jeszcze na boisku, aby indywidualnie trenować strzały na bramkę, dośrodkowania czy rzuty rożne. Całemu treningowi przyglądało się sporo kibiców, którzy po zajęciach zbierali autografy czy też chcieli zrobić sobie zdjęcia z piłkarzami Wisły. Wielu z nich życzyło wiślakom powodzenia w europejskich rozgrywkach oraz nadchodzącym sezonie. Joanna Żmijewska, Zakopane