Lotto Ekstraklasa - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę! Michał Białoński, Interia: Odnieśliście bardzo ważne zwycięstwo, na gorącym terenie i pokazaliście w ten sposób, że wracacie do walki o mistrzostwo Polski. Arkadiusz Malarz, bramkarz Legii: - Od początku, nawet wtedy, gdy przeżywaliśmy lekki kryzys, walczyliśmy o mistrzostwo Polski. Cieszymy się ze zdobycia trzech punktów w tym meczu. Jakim cudem obronił pan strzał Carlitosa w 82. minucie? - Po prostu zostałem, nie poszedłem w róg i trafił we mnie. Cieszymy się, że drugi mecz z rzędu wygrywamy, a także zachowujemy czyste konto, to cieszy najbardziej. Rozgryźliście Wisłę taktycznie, bo za wiele nie działo się pod pana bramką. - Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu i tak też było, Wisła od początku ruszyła, miała sytuacje, ale nie wykorzystała, a my rozbijaliśmy jej ataki i liczyliśmy na kontry. Wyprowadziliśmy jedną i ona dała efekt bramkowy. Ta kontra wyglądała na dobrze wytrenowaną. - Wszystko trenujemy, ale nie wszystko wychodzi Dwa mecze wygrane z rzędu. Czy można powiedzieć, że kryzys macie za sobą? - Wstajemy. To najważniejsze, że przez ten czas wcześniejszy, gdy nam nie szło, odpadliśmy z pucharów, było dużo spraw pozasportowych, nie poddaliśmy się. Cieszymy się, że teraz udaje nam się stanąć na nogi i będziemy chcieli to kontynuować. Rozmawiał w Krakowie Michał Białoński