Ekstraklasa - sprawdź wyniki, terminarz, tabelęWisła Kraków prezentuje kapitalną formę na własnym stadionie. W 2017 roku wygrała wszystkie mecze u siebie, ale Lech... przywoził trzy punkty ze wszystkich wyjazdów. - Gdy spotykają się te dwie drużyny, zawsze jest ciekawie. To może nie taki klasyk, jak Legia - Lech, ale te spotkania naprawdę są interesujące. Sytuacja Lecha, biorąc pod uwagę zdobycz punktową, jest bardzo dobra. Ale punkty w takich meczach, z takimi rywalami, są niezwykle ważne - zauważa w rozmowie z Interią Bartosz Bosacki, były kapitan "Kolejorza". Bosacki ma wątpliwości, co do dyspozycji poszczególnych graczy. Nie potrafi też wskazać faworyta spotkania, choć trzyma kciuki za swoją byłą drużynę. Poznaniacy przyjechali do Krakowa nieco osłabieni, bo za kartki pauzuje Łukasz Trałka, a kontuzjowany jest Dawid Kownacki, który wrócił z urazem ze zgrupowania młodzieżowej reprezentacji Polski. - Po przerwie reprezentacyjnej często mecze nie stoją na najwyższym poziomie, bo piłkarze wypadają z rytmu. Oba zespoły grały sparingi, ale to nie to samo, co spotkania o stawkę. Lechowi będzie brakować Dawida Kownackiego, który ostatnio ma znakomitą skuteczność, a także Łukasza Trałki, który w meczach wyjazdowych jest bardzo ważny - dodaje Bosacki. - Obie drużyny mają jasno określone cele i nie chodzi o utrzymanie - podkreśla strzelec dwóch goli w MŚ 2006. Mecz Wisła Kraków - Lech Poznań rozpocznie się w piątek, o godz. 20.30. Relacja na żywo na stronach Interii. Łukasz Szpyrka