Co prawda ulewne deszcze, powodujące powodzie dotknęły zachodnią część naszego kraju, to jednak także w Krakowie opady mogły wpłynąć na rywalizację sportową. Stało się tak w wypadku spotkania ósmej kolejki PKO BP Ekstraklasy, w który Cracovia miała podjąć 14 września Pogoń. Przed południem w Krakowie doszło do ogromnej ulewy. Cześć infrastruktury stadionowej uległa zalaniu. Władze klubu były przekonane, że spotkanie zostanie odwołane. O godzinie 14 podjęto nawet decyzję o odesłaniu ochrony i cateringu. Tymczasem sytuacja pogodowa uległa poprawie i o godz. 16.30 delegat PZPN-u stwierdził, że pojedynek rozpocznie się zgodnie z planem, czyli o godz. 17.30. W tej sytuacji spotkanie miało się odbyć bez udziału publiczności. Mówił o tym niedługo przed jego rozpoczęciem prezes Dróźdż na antenie oficjalnego nadawcy PKO BP Ekstraklasy Canalu+. Będący jednak przed stadionem kibice, tuż przed rozpoczęciem gry, w liczbie około dwóch tysięcy, wtargnęli na trybuny i do końca go obserwowali. Było to niezgodne z przepisami o organizacji imprezy masowej. Ekstraklasa. Komisja Ligi ukarała Cracovię Dlatego Komisja Ligi zdecydowała się ukarać gospodarza, czyli Cracovię. "Informujemy, że otrzymaliśmy 50 tysięcy kary oraz 100 tysięcy w zawieszeniu za brak należytego porządku na stadionie podczas meczu z Pogonią Szczecin" - napisała Marzena Młynarczyk-Warwas, rzecznik prasowy "Pasów", w mediach społecznościowych. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem Cracovii 2-1. Podopieczni Dawida Kroczka spisują się świetnie w tym sezonie w PKO BP Ekstraklasie. Po dziewięciu kolejkach zajmuje drugie miejsce z 19 punktami, tracąc tylko trzy "oczka" do liderującego Lecha Poznań. W następnej serii piłkarze "Pasów" podejmą przy Kałuży Stal Mielec. Ten mecz odbędzie się w poniedziałek 30 września. Początek o 19.00.