Świeżo upieczony mistrz Polski, czyli Raków Częstochowa walczył w niedzielne popołudnie na wyjeździe z Wisłą Płock. Ekipa z Płocka cały czas bije się o utrzymanie w Ekstraklasie. W wyniku ostatnich perturbacji, z posadą pożegnał się Pavol Stano, a funkcję szkoleniowca objął Marek Saganowski. W pierwszych minutach meczu inicjatywę przejął Raków. Dobrą okazję miał Jean Carlos Silva, ale jego strzał zablokował Steve Kapuadi. Później jeszcze blisko strzelenia bramki był Fran Tudor. Wisła Płock - Raków Częstochowa. Mocny początek płocczan Jednak to Wisła Płock zdobyła bramkę na 1-0. Świetnym długim podaniem popisał się Dominik Furman. Nie sięgnął piłki Zoran Arsenić, a sytuację wykorzystał Łukasz Sekulski. W odpowiedzi do siatki trafił Mateusz Wdowiak, ale okazało się, że w tej sytuacji dopatrzono się off-side'u. Chwilę potem lobować bramkarza Wisły próbował Fabian Piasecki. Ten sam gracz w 37. minucie uderzał też głową, ale nad bramką Krzysztofa Kamińskiego. Tuż przed przerwą Raków mógł jeszcze stracić drugiego gola, ale po strzale Kocyły uratował mistrzów Polski Kacper Trelowski. Po zmianie stron częstochowianie próbowali doprowadzić do wyrównania. Sytuacyjnie uderzał Arsenić, ale jedyne, co osiągnął, to trafienie piłką w głowę Jakuba Rzeźniczaka. Wisła Płock - Raków Częstochowa. Kochergin show w drugiej połowie W 63. minucie mocnym, płaskim strzałem popisał się Kochergin i po tym uderzeniu piłka trafiła w słupek bramki gospodarzy. Niedługo potem w polu karnym Rakowa strzału przewrotką próbował Bartosz Śpiączka, ale bezskutecznie. W odpowiedzi Bartosz Nowak próbował strzału z rzutu wolnego, ale była to próba wątpliwej jakości. Gdy wydawało się, że Wisła może dowieźć zwycięstwo, w 82. minucie, po podaniu od Jeana Carlosa, huknął na bramkę Kamińskiego Kochergin. Uderzył z kilkunastu metrów tuż pod poprzeczkę i dał Rakowowi wyrównanie. Najwyraźniej płocczan ten gol wyjątkowo podłamał, bo za moment dali rywalom wyprowadzić kolejny cios. Akcję zainicjował znów Jean Carlos, potem dużej urody zagraniem popisał się reprezentant Polski Ben Lederman. Jego podanie trafiło do Kochergina, a Ukrainiec zdobył swojego drugiego gola w tym spotkaniu. Wisła znajduje się w strefie spadkowej i jej sytuacja jest coraz trudniejsza. Wisła Płock - Raków Częstochowa 1-2 (1-0) 1-0 Sekulski 10. 1-1 Kochergin 82. 1-2 Kochergin 86. Czytaj także: Takich scen w Barcelonie jeszcze nie widzieli. Gwiazdor znów to zrobił