Wielki transfer wewnątrz Ekstraklasy. Gwiazdor Jagiellonii żegna się z klubem
Sezon Ekstraklasy dobiegł już końca. Lada moment czekają nas emocje związane z oknem transferowym. Choć rozpocznie się ono dopiero 1 lipca, to już teraz wyjaśnia się przyszłość poszczególnych zawodników. Ostatnio dyrektor sportowy Jagiellonii Białystok przekazał, że z klubu odejdzie jeden z napastników. Co ciekawe, trafi on do innego przedstawiciela naszej ligi.

Po zdobyciu mistrzostwa Polski w sezonie 2023/2024 Jagiellonia Białystok wcale nie obniżyła lotów. Ostatnią kampanię drużyna Adriana Siemieńca zakończyła na trzecim miejscu, dzięki czemu znów zagwarantowała sobie udział w eliminacjach europejskich pucharów.
Niekwestionowaną gwiazdą zespołu był Afimico Pululu. Kongijski piłkarz został królem strzelców Ligi Konferencji, a jego wartość rynkowa podskoczyła aż do czterech milionów euro. Nic dziwnego, że zawodnikiem Jagiellonii interesują się wielkie marki. Jego kontrakt wygasa 30 czerwca przyszłego roku. Podobnie jak umowa... Lamine'a Diaby-Fadigi.
Głośny transfer w Ekstraklasie. Na stole pół miliona złotych
Francuski napastnik trafił do zespołu Siemieńca latem zeszłego roku, odchodząc z Paris FC na zasadzie wolnego transferu. Oczekiwania wobec wychowanka OGC Nice były dosyć duże. Ostatecznie Diaby-Fadiga w niedawno zakończonym sezonie rozegrał 42 mecze, w których strzelił tylko trzy gole oraz dołożył jedną asystę. Łącznie spędził na murawie nieco ponad 1200 minut.
Przyszłość 24-latka w Jagiellonii Białystok pozostawała pod znakiem zapytania. W końcu głos w tej sprawie zabrał sam dyrektor sportowy Łukasz Masłowski, który potwierdził medialne pogłoski. Lamine Diaby-Fadiga trafi do... Rakowa Częstochowa.
Tak. To jest przesądzone
"Medaliki" zapłacą Jagiellonii za Francuza 500 tys. złotych. Oprócz tego szef pionu sportowego białostockiego klubu poruszył temat wspomnianego Pululu oraz Sławomira Abramowicza. - Nie mamy oficjalnej oferty za żadnego z piłkarzy. Traktuję ich jako naszych zawodników, którzy zostają. Nie ma presji sprzedaży - tłumaczył. Jagiellonia niebawem rozpocznie eliminacje Ligi Konferencji od drugiej rundy.


