Legioniści bardzo poważnie podchodzą do tego zadania. Przede wszystkim powiększyli sztab szkoleniowy, nie zapominają także o kadrze zespołu. Do Legii już trafił Bartłomiej Grzelak, a bliski tego jest Piotr Bronowicki, brat reprezentanta Polski Grzegorza. "Piotr trenuje z nami. Ale pozostało do omówienia jeszcze kilka rzeczy, więc całej sprawy bym nie przesądzał. Mam nadzieję, że uda nam się go pozyskać" - stwierdził Wdowczyk. W Legii nie zapominają także o przyszłości. Na zgrupowania z tym zespołem będzie jeździć czterech młodych piłkarzy: Radosław Mikołajczak, Kamil Majkowski, Przemysław Wysocki i Adrian Paluchowski. "Dostają szansę i zobaczymy, czy ją wykorzystają. Od dawna ich obserwowałem - Paluchowski wyróżniał się w drugiej drużynie, Mikołajczak grywał w meczach Pucharu Ekstraklasy. Niech ich awans będzie bodźcem dla innych, że można trafić do pierwszej drużyny z rezerw. A czy zadomowią się w niej na dłużej, zależy tylko od nich. Mają dobre wzory - na przykład Dawida Janczyka" - powiedział "Wdowiec".