Warciarze od soboty są na kilkudniowych urlopach, do treningów wrócą w przyszły poniedziałek, od razu na obozie w Grodzisku Wielkopolskim. Trener Piotr Tworek i dyrektor sportowy Robert Graf mają mało czasu, by uzupełnić kadrę zespołu, który po awansie do PKO Ekstraklasy powinien zostać wzmocniony. Na razie mówi się o dwóch polskich piłkarzach (nazwisko pierwszego z nich ma zostać podane w tym tygodniu) i dwóch obcokrajowcach. Klub z Poznania podjął już pierwsze decyzje, kto go opuści. Będą to: Tomasz Laskowski, Serhij Napołow oraz Patryk Stępiński. Doświadczony 35-letni Laskowski był w klubie pięć lat, ale w ostatnim sezonie ligowym jako zmiennik Adriana Lisa ani razu nie stanął w bramce "Zielonych". Jedyny występ zaliczył w Pucharze Polski. Napołow pojawiał się na murawie głównie w trakcie drugiej połowy, zaś Stępiński, pozyskany zimą, nie zrobił różnicy w grze, jakiej oczekiwano po graczu sprowadzonym z Ekstraklasy. W Warcie nie będzie także występował Krzysztof Danielewicz, któremu skończyło się wypożyczenie z Miedzi Legnica. Podobnie wygląda sytuacja z Jakubem Apolinarskim, ale tu poznaniacy chcieliby przedłużyć wypożyczenie z Rakowa Częstochowa. Nie wiadomo jeszcze, jaka przyszłość czeka trzech innych piłkarzy, którzy od dłuższego czasu są związani z Wartą. Chodzi o Adriana Laskowskiego, Nikodema Fiedosewicza i Michała Grobelnego. Zwłaszcza ten ostatni w kluczowych spotkaniach sezonu pełnił ważną rolę w drużynie trenera Tworka. Całej trójce skończyły się kontrakty, ale Warta chce zaproponować piłkarzom nowe umowy. Klub nie wiąże przyszłości z Tomaszem Boczkiem, Jakubem Kuzdrą i Mateuszem Szczepaniakiem - zostali wystawieni na listę transferową. Dwaj pierwsi grali w Warcie przez cały ostatni sezon, Szczepaniak dołączył do drużyny zimą. Andrzej Grupa