Po pierwszej dobrej połowie, w drugiej spotkanie rozczarowało. Na boisku dominowała chaotyczna walka, a klarowne okazje do zdobycia bramki można było policzyć na palcach jednej ręki. Podział punktów pozwolił Groclinowi zrównać się w tabeli punktami z Legią, ale to zespół z Warszawy zajmuje drugie, a ekipa Jacka Zielińskiego trzecie miejsce. Górnik jest siódmy. Przed meczem były obawy, że nie zagra leczący uraz kapitan Górnika Jerzy Brzęczek. Ostatecznie rozgrywający gospodarzy wykurował się na tyle, że wyszedł w podstawowym składzie. W pierwszej połowie gospodarze częściej byli przy piłce, oddali więcej strzałów na bramkę rywala. W 11. minucie w niepotrzebny drybling wdał się w swoim polu karnym Peskovic i o mały włos nie wykorzystał tego Sikora. Poza tym jeszcze tylko "główka" Kumbeva po rzucie wolnym Laty mogła zaniepokoić zabrzańskiego bramkarza. Górnikowi brakowało wykończenia akcji zaczepnych, stąd wynik bezbramkowy po 45 minutach. Drugą połowę goście zaczęli od zmarnowanej sytuacji Iwanowskiego w polu karnym. Piłkarze Groclinu przyspieszyli grę, najwyraźniej w szatni usłyszeli sporo wyrzutów od trenera Jacka Zielińskiego. Obrona gospodarzy "dowodzona" przez Hajtę grała na tyle pewnie, że Peskovic nie miał okazji do interwencji. Aż do 70. minuty, kiedy defensorom uciekł szybki Sikora i zabrzański bramkarz obronił w sytuacji sam na sam. Górnik odpowiedział jedynie bardzo niecelnym uderzeniem Gołosia w 78. minucie. W końcówce wszedł na boisko grający w Groclinie - a dobrze znany w Zabrzu - "joker" Rocki. Ale i on nie doprowadził do zmiany wyniku. Górnik Zabrze - Groclin Dyskobolia Grodzisk Wlkp. 0:0 Górnik Zabrze: Boris Peskovic - Patrik Pavlenda, Tomasz Hajto, Adam Danch, Mariusz Magiera - Konrad Gołoś (80. Piotr Malinowski), Marko Bajić (32. Piotr Gierczak), Jerzy Brzęczek, Michał Pazdan - Tomasz Zahorski, Dawid Jarka (72. Piotr Madejski). Groclin Dyskobolia: Sebastian Przyrowski - Radek Mynar, Pance Kumbev, Tomasz Jodłowiec, Marek Sokołowski - Piotr Piechniak, Piotr Świerczewski, Radosław Majewski (85. Piotr Rocki), Jarosław Lato - Filip Ivanovski, Adrian Sikora. Sędziował: Marcin Szulc (Warszawa). Widzów 14 000.