Ostatni raz zdobywcy Pucharu Polski schodzili z boiska pokonani w połowie września w Krakowie. Cracovia pokonała wówczas Groclin 3:1. Kolejne mecze to seria samych zwycięstw. Zespół z Grodziska Wielkopolskiego pokonał kolejno Zagłębie Sosnowiec, Górnika Zabrze, Zagłębie Lubin, a w ostatni piątek Lecha Poznań. Mimo dobrej passy w Grodzisku twardo stąpają po ziemi, a do popadania w samozachwyt podopiecznym Zielińskiego jest bardzo daleko. - Dopiero mecze z Wisłą Kraków i Koroną Kielce pokażą, czy będziemy w stanie włączyć się do walki o najwyższe trofea - zaznacza racjonalnie pomocnik Groclinu Piotr Piechniak dodając, że jeżeli jego drużyna wywalczy w tych spotkaniach komplet punktów, to będzie można mówić, że liczy się w wyścigu o mistrzostwo Polski.