Jeśli dziś Lubinianie pokonają Polonię Warszawa,awansują do półfinału Pucharu Polski. Biorąc pod uwagę wysoką wygraną Zagłębia w pierwszym meczu (5:0) rewanż powinien być tylko formalnością. Pojawia się jednak wątpliwość: co będzie jeśli potwierdzi się decyzja WD PZPN o degradacji Zagłębia w związku z korupcyjnymi zarzutami? W regulaminie Pucharu UEFA znajduje się zalecenie (art. 1, pkt. 1.07), by drużyny zamieszane w korupcję nie występowały w międzynarodowych rozgrywkach. Czy ten przepis powinien skutkować w przypadku "miedziowych"? Według działaczy z Lubina - nie, bo zarzuty nie dotyczą tego sezonu, w którym Zagłębie walczy o awans do UEFA. Zagłebiu zależy na tym, by w razie degradacji mieć kontrakt z futbolem na wysokim poziomie. Poprzedni prezes, Robert Pietryszyn obiecał nawet piłkarzom premię za zdobycie Pucharu Polski, w wysokości półtora miliona złotych. Łatwiej będzie utrzymać w Lubinie piłkarzy, jeśli będą mogli walczyć o najwyższe cele. Awans do europejskich pucharów przydałby się również ze względów marketingowych - To dla nas bardzo ważne, bo zależy nam na pozytywnym propagowaniu marki KGHM - tłumaczy prezes Zagłębia, Paweł Jeż. Póki co, w piłkarskiej centrali czekają na dalszy rozwój wypadków. Na Puchar Polski ostrzą sobie przecież zęby również inne drużyny - pierwszy półfinalista Groclin, oraz zwycięzcy dzisiejszych meczy ćwierćfinałowych - Wisła Kraków - Arka Gdynia, oraz Lechia Gdańsk - Legia Warszawa. Polonia Warszawa- Zagłębie Lubin, godzina 17.45. Przewidywane składy: Polonia: Pietrzkiewicz - Sedlacek, Konieczny, Broniewicz, Klepczarek - Kosiorowski, Piątek, Wędzyński, Bąk - Gilewicz, Piechna Zagłębie: Janukiewicz - Lacić, Stasiak, Sretenović, Kocot - Kolendowicz, Hanzel, Jackiewicz, Iwański, Pawłowski - Chałbiński