- Jeżeli w tym sezonie nie będzie już nic do wygrania, to może warto dać szansę nowemu szkoleniowcowi. Miałby więcej czasu na poznanie zespołu - powiedział na łamach "Faktu" prezes Wisły Mariusz Heler. Porażka z "Kolejorzem" spowoduje, że krakowianie będą tracili do miejsca dającego prawo gry w Pucharze UEFA osiem punktów. - Zawodnicy są bardzo zmotywowani do gry. Ostatnie dni spędziliśmy pracując nad poprawą skuteczności i rozegraniem stałych fragmentów. Te elementy mogą zadecydować o naszej wygranej - stwierdził Nawałka, który nie chciał rozmawiać o swojej ewentualnej dymisji. - Liczy się tylko sobotni mecz - podkreślił szkoleniowiec "Białej Gwiazdy". - Obrońcy Lecha nie potrafią grać pod silnym pressingiem. Popełniają wówczas sporo błędów - zakończył Nawałka.