Trener mistrzów Polski powiedział, czego zabrakło
Legia Warszawa pokazała w Gdańsku swą krajową, nie europejską twarz i zasłużenie przegrała 1-3 z Lechią.
Trener Legii Warszawa, Czesław Michniewicz nie miał szczęśliwej miny po przegranym meczu swojej drużyny w Gdańsku z Lechią 1-3.
Wchodząc na konferencję prasową po meczu zaznaczył, że jego podsumowanie będzie bardzo krótkie: - Zagraliśmy słabe spotkanie i zasłużenie przegraliśmy - powiedział Czesław Michniewicz.
Trener mistrzów Polski nawiązał do wczorajszego treningu drużyny Legii, który odbył się wczoraj na starym stadionie Lechii.
Lechia - Legia. Michniewicz: Tego zabrakło
- Wczoraj mieliśmy trening w Gdańsku, na Traugutta 29, na bocznym boisku. Było widać, że moi piłkarze mają ciężkie nogi. Fizjologowie mówią, że potrzeba 72 godziny na pełną regenerację. Tego zabrakło. Liczyłem, że po przerwie wejdą zawodnicy, którzy mieli w nogach mecz z Leicester i odmienią losy spotkania w Gdańsku - tak się nie stało. Popełniliśmy mnóstwo prostych błędów i nie stworzyliśmy wielu sytuacji. W drugiej połowie Kastrati miał dogrywać do Emrelego - więcej sobie nie przypominam - powiedział Michniewicz.
Po takim meczu, gdy jedna drużyna zdominuje drugą powstaje pytanie czy to zwycięzcy byli tacy mocni, czy przegrani słabi?
- Nie chce nic ujmować drużynie Lechii. Mieli dziś lepszy dzień, zagrali dobre spotkanie zasłużenie wygrali - podsumował trener Legii, Czesław Michniewicz.
Maciej Słomiński
