Senegalczyk Mouhamadou Traore jest najlepszym napastnikiem Zagłębia Lubin. Choć przyszedł do zespołu (z 1. - ligowego GKP Gorzów Wlkp.) miesiąc od rozpoczęcia rozgrywek i w ekstraklasie zadebiutował dopiero w 6. kolejce. Nie przeszkodziło mu to w szybkiej adaptacji w nowej ekipie potwierdzonej zdobyciem czterech goli! ZOBACZ ROZMOWĘ Z MOUHAMADOU TRAORE: INTERIA.PL: Traore, umiesz już mówić po Polsku? Mouhamadou Traore, napastnik Zagłębia Lubin: Kilka pojedynczych wyrażeń opanowałem. Co zatem możesz powiedzieć w naszym języku? - Bramka. Więcej nie pamiętam. A jeśli chcesz coś kupić do jedzenia, to jak sobie radzisz? - To łatwe. Po prostu idę, biorę, to co chcę, pokazuje co wziąłem i płacę. Nie jest to takie skomplikowane. Wypowiadanie pojedynczych słów nie jest wielkim problemem. Gorzej z budowaniem pełnych zdań. Znam wiele polskich słów, lecz nie potrafię jeszcze z nich budować zdań. W Zagłębiu Lubin mogłeś poznać trenera Franciszka Smudę. Jaką masz opinię na jego temat? - To najlepszy trener w Polsce spośród tych, których znam. Nie pracowałem z wieloma trenerami w Polsce, może trzema-czterema. W ogóle jednak miałem wielu dobrych szkoleniowców w karierze. Smuda w pracy ma ogromną determinację i tego samego wymaga od piłkarzy. Oczekuje, abyśmy dawali z siebie wszystko w każdym treningu, w każdym meczu. Rozmawiał w Lubinie: Michał Białoński