Transferowy hit na szczycie Ekstraklasy. Mistrz Polski sięga po wychowanka
W ubiegłym roku sięgnął z Jagiellonią Białystok po mistrzostw Ekstraklasy. Tegoroczną kampanię zakończył natomiast jako triumfator Superpucharu Polski. Mateusz Skrzypczak kończy swoją przygodę z Jagiellonią Białystok i... powraca do Lecha Poznań. Wychowanek "Kolejorza", wiąże się ze swoim macierzystym klubem aż do 2029 roku. 24-letni obrońca powalczy między innymi o udział w tegorocznej fazie zasadniczej Ligi Mistrzów.

Mateusz Skrzypczak ma dopiero 24 lata, a już zdążył wygrać większość najważniejszych polskich trofeów. Swój premierowy triumf święcił on jeszcze za czasów gry w młodzieżówce Lecha Poznań. Wraz z drużyną U-19 sięgnął wówczas po mistrzostwa Polski. 4 sezony później, będąc już członkiem seniorskiej kadry "Kolejorza", stał się również triumfatorem Ekstraklasy. Nie był on jednak wówczas istotną częścią składu.
Jego przygoda w stolicy wielkopolski trwała do rok 2022, kiedy to bez kwoty odstępnego zamienił Poznański Lech na Jagiellonię Białystok. W "Dumie Podlasia" zyskał cenne minuty, co pozwoliło mu na znaczne rozwinięcie swoich piłkarskich umiejętności. W sezonie 2023/2024 ponownie zaznał on smaku zwycięstwa, kiedy to Jagiellonia sięgała po mistrzostwo Polski. Rok później 24-latek dołożył do swojej gabloty również Superpuchar Polski.
W czasie gry dla "Dumy Podlasia" zdążył on także zadebiutować w reprezentacji Polski. W minionej kampanii Skrzypczak rozegrał łącznie 28 spotkań w Ekstraklasie, występując jako podstawowy defensor ekipy Adriana Siemieńca. Dołożył do tego cenne mecze w ramach kwalifikacji do Ligi Mistrzów oraz Ligi Europy, a także 9 występów w ramach Ligi Konferencji Europy.
Mateusz Skrzypczak wraca do Poznania. " Od zawsze był lechitą"
19 czerwca media obiegła informacja o transferze na samym szczycie rodzimej Ekstraklasy. Po 3 latach gry w "Dumie Podlasia" Mateusz Skrzypczak powraca do rodzimego Lecha Poznań. To poważne wzmocnienie dla obecnego mistrza Polski, który zbroi się przed trudami przyszłej kampanii.
"Pochodzący z Poznania obrońca przez siedemnaście lat reprezentował niebiesko-białe barwy, a w czerwcu 2022 roku zamienił Wielkopolskę na Podlasie, by występować w Jagiellonii Białystok. Od zawsze Skrzypczak był jednak lechitą. [...]. 24-letni obrońca w zespole z Podlasia nabierał doświadczenia i był podstawowym zawodnikiem drużyny prowadzonej przez trenera Adriana Siemieńca. Teraz wraca do Kolejorza, by powalczyć - razem z całym zespołem - o najwyższe cele i w Polsce i w Europie" - pisze poznański klub w oficjalnym powitaniu swojego nowego-starego gracza.
Mateusz Skrzypczak dołączył do Lecha Poznań na zasadzie transferu definitywnego. Według źródeł Interii, Lecha zapłacił za transfer reprezentanta Polski 800 tysięcy euro, czyli nieco mniej niż kwota wykupu wpisana w kontrakt piłkarza. Skrzypczak związał się z "Niebiesko-białymi" wieloletnią umową, która obowiązywać ma do czerwca 2029 roku. Z pewnością nowy nabytek będzie istotnym punktem kadry Fredriksena, która w nadchodzącym sezonie będzie toczyć zaciekłe batalie na krajowym oraz europejskim podwórku.
Zobacz również:
- Snajper z Bundesligi krok od Ekstraklasy. Ta historia to prawdziwy thriller
- Skorża był już pytany o posadę selekcjonera. Wtedy odpowiedź nie nastrajała pozytywnie
- Kolejne dwa wielkie talenty w polskim klubie. Mówią o nich wszyscy
- Beniaminek Ekstraklasy ściągnął piłkarza z Barcelony. Oficjalnie: "Hola, Diego!"


