"Jerzy F. nie jest przecież w areszcie za bigamię, ale za ustawianie meczów. Każdy zarzut, jaki mu postawiono, to jeden mecz kupiony za kilkadziesiąt tysięcy złotych" - dodał były reprezentant Polski. "Cieszę się, że Wydział Dyscypliny PZPN wyrzucił już z ligi za korupcję Arkę Gdynia i Górnika Łęczna. Domagam się jednak, aby Zagłębie Lubin także zostało zdegradowane. Ten klub nie może być świętą krową tylko dlatego, że jest własnością spółki Skarbu Państwa" - podkreślił Tomaszewski. "W sprawach korupcji nie ma przedawnienia. Górnik Łęczna i Arka być może też grały w tym sezonie uczciwie, ale za dawne grzechy poleciały z ligi. Poza tym, kto mi może zagwarantować, że decydujący o mistrzostwie sobotni mecz Zagłębia na Łazienkowskiej był rozgrywany uczciwie? Legia powinna przecież ten mecz wygrać 8:2, a przegrała go 1:2. Nie dam głowy, że tam wszystko było zgodnie z duchem sportu. Dla mnie moralnym mistrzem Polski jest GKS Bełchatów. Drużyna w większości złożona z przeciętnych piłkarzy, ale znakomicie prowadzona przez mądrego trenera. Orest Lenczyk nie eksperymentował ze składem. Konsekwentnie stawiał na tych samych zawodników i to przynosiło wyniki. Zespół z Bełchatowa przez większość sezonu był liderem rozgrywek i zasłużył na mistrzostwo" - tłumaczył Tomaszewski.