W sobotę spadkowiczów wyłonią konfrontacje Lecha Poznań z Cracovią, Piasta Gliwice z Lechią Gdańsk, Arki Gdynia z Odrą Wodzisław i Górnika Zabrze z Polonią Warszawa. Najcięższe spotkania czekają 13. w tabeli zespół "Pasów" i 15. Górnika. Kibice "Kolejorza" zgotują zaprzyjaźnionym krakowianom miłe przyjęcie na trybunach, ale na boisku walczący wciąż o mistrzostwo kraju (muszą wygrać i liczyć na sukces Śląska w starciu z Wisłą - przyp.red.) podopieczni trenera Franciszka Smudy z pewnością nie zgodzą się na "przyjacielski" rezultat. - Sytuacja Cracovii jest katastrofalna - przekonuje w rozmowie z INTERIA.PL Tomaszewski. - Ale wcale taka nie musiała być! Tyle że sędzia z Zabrza prowadzący mecz Lecha z Polonią w Warszawie (mecz zakończył się remisem 3:3 - przyp.red) uznał dwie nieprawidłowo zdobyte bramki dla poznaniaków! - dodaje były bramkarz reprezentacji Polski. - Powinno być nie 3:3, a 3:1 dla Polonii! Przy trzeciej bramce był spalony, a przy golu Murawskiego Rengifo niezgodnie z przepisami przeszkadzał bramkarzowi. Przy zwycięstwie Polonii Lech straciłby już definitywnie szanse na mistrzostwo Polski, a tym samym w meczu z Cracovią Franek Smuda wystawiłby rezerwowych, tak jak to się robi na świecie - podkreśla nasz rozmówca. Tomaszewski zwraca uwagę na to, że po raz kolejny ważny - z perspektywy Cracovii - mecz ligowy sędziuje Robert Małek z Zabrza, który prowadził zarówno wspomniany mecz przy Konwiktorskiej, jak i niedawne starcie "Pasów" z GKS-em Bełchatów (1:0). - Nie może być tak, że sędzia z miasta zaangażowanego w walkę o utrzymanie prowadzi mecz konkurenta! To jest skandal. Czy podejrzewam korupcję lub działania wymierzone przeciwko Cracovii? Nie, raczej to bezmyślność ludzi z Polskiego Związku Piłki Nożnej - zaznacza. Ciężkie zadanie czeka też zabrzan. Podopieczni Henryka Kasperczaka na własnym stadionie zmierzą się z walczącą o prawo gry w europejskich pucharach Polonią Warszawa. - Przyjdzie 16 tysięcy widzów. Presja będzie ogromna. Czy ci piłkarze, dodajmy, że wcale nie jacyś wielcy, ją wytrzymają? - zastanawia się Tomaszewski. - Poza tym po aferze związanej z zastraszaniem piłkarzy przez pseudokibiców, o której ponoć wiedział trener i zarząd klubu nie życzę Górnikowi ekstraklasy. Jeśli to jest prawda, to mam nadzieję, że Górnik spadnie i tak długo jak ci ludzie w nim pracują, klub do ekstraklasy nie wróci - dodaje. Tak typuje Jan Tomaszewski: Lech - Cracovia: 1 - "Pasy" są bez szans w Poznaniu. Lech wciąż walczy o mistrzostwo i wygra ten mecz. Górnik - Polonia: X - Mam nadzieję, że Polonia wygra ten mecz, zwłaszcza, że "Czarne Koszule" wciąż walczą o Ligę Europejską, ale nie wykluczam remisu. Arka - Odra: 1 - Odra już o nic nie gra, więc Arka ma bardzo dobrą pozycję wyjściową. Wygrywając może uniknąć nie tylko spadku, ale i baraży. Piast - Lechia: 1 - Myślę, że sytuacja Lechii nie zmieni się po ostatniej kolejce i zespół zostanie z 29 punktami w dorobku. Kolejność końcowa według tych prognoz: 13. Arka Gdynia* 14. Górnik Zabrze 15. Lechia Gdańsk* 16. Cracovia * - Arka zajmie wyższe miejsce od Górnika, a Lechia od Cracovii z powodu lepszego bilansu spotkań rozegranych między tymi drużynami.