Vestenicky ma 19 lat, a występuje w słynnej AS Roma. Jest młodzieżowym reprezentantem Słowacji. Choć nie ma imponujących warunków fizycznych (175 cm) gra na pozycji napastnika. Urodził się w Topolczanach, a to miasto leżące ok. 300 km od Krakowa. Z południa Polski miałby zdecydowanie bliżej do domu niż ze stolicy Włoch. Być może młody napastnik (19 lat) tęskni za rodziną i nie może zaaklimatyzować się w Rzymie i dlatego szuka nowego klubu.W Romie jest od 2014 roku. Trafił tam z Nitry po doskonałych mistrzostwach świata do lat 17. Vestenicky strzelił wówczas bramkę, która została uznana najpiękniejszą podczas turnieju.W słynnym klubie nie ma szans na grę. Występuje jedynie w drużynach młodzieżowych, a to dla niego stanowczo zbyt mało. W ojczyźnie wróżono mu wielką karierę i być może Vestenicky będzie odbudowywał się w Polsce.W Cracovii jest już jeden napastnik ze Słowacji - Erik Jendriszek. Gdyby jego rodak trafił pod Wawel miałby więc od kogo się uczyć. W minionej kolejce Jendriszek strzelił gola, który zachwycił krakowskich kibiców.Zespół z ul. Kałuży szuka napastnika, bo zimą do Reading FC odszedł Deniss Rakels. Łotysz jesienią zdobył 15 bramek dla Cracovii.