Legia Warszawa od kilkunastu dni kompletuje kadrę, która ma jej pozwolić wrócić na tron PKO BP Ekstraklasy. Trzeci zespół poprzedniego sezonu zakontraktował już Kacpra Chodynę, Claude Goncvalesa, a także ogłosił powrót Luquinhasa, choć na zasadzie wypożyczenia. Teraz do zespołu ma dołączyć kolejny piłkarz, a konkretnie Roberto Carlos Fernandez. Media: Legia Warszawa dopięła transfer Roberto Carlosa Fernandeza O tym, że Roberto Carlos Fernandez znalazł się na celowniku Legii Warszawa, media informowały już na początku miesiąca. Teraz Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl przekazał, że stołeczny klub uzgodnił już warunki transferu 24-latka z jego obecnym zespołem, czyli Bolivar La Paz. "Roberto Carlos Fernandez zostanie nowym zawodnikiem Legii Warszawa. Z informacji portalu Meczyki.pl wynika, że polski klub doszedł już do porozumienia z Bolivar La Paz" - poinformował Tomasz Włodarczyk. "Z naszych ustaleń wynika, że Legia zapłaci około miliona dolarów (ok. cztery miliony złotych). Kwota ta została już zaakceptowana przez Bolivar La Paz, czyli obecny klub reprezentanta Boliwii" - dodał. Roberto Carlos Fernandez to 32-krotny reprezentant Boliwii. W narodowych barwach zadebiutował w 2019 roku i jak dotąd strzelił jednego gola (przeciwko Paragwajowi w trackie el. MŚ 2022) oraz zaliczył dwie asysty. Zdążył już też wystąpić na dwóch turniejach Copa America. Lewy obrońca jest wychowankiem Club Blooming. W 2019 roku trafił do hiszpańskiego Cultural Leonesa, gdzie rozegrał czternaście meczów. Następnie wrócił do kraju i dołączył do Bolivar La Paz. W barwach tej drużyny wystąpił w 127 spotkaniach, w których strzelił 19 goli. Ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w Baltice Kaliningrad. Tam wystąpił w 40 meczach i zdobył w nich dwie bramki, a także zanotował cztery asysty. To nie koniec zbrojeń Legii. Klub negocjuje jeszcze sprowadzenie Polaka z Serie A Na tym "polowanie" Legii Warszawa nie powinno się zakończyć. Z informacji pojawiających się w mediach wynika, iż stołeczni walczą jeszcze o zakontraktowanie Filipa Jagiełły, a przynajmniej takie doniesienia przekazał włoski dziennikarz Nicolo Schira. Jego zdaniem Legia oraz aktualny klub polskiego pomocnika, czyli Genoa prowadzą otwarte rozmowy. Jagiełło trafił go Genoi w 2019 roku z Zagłębia Lubin za dwa miliony euro. W tym klubie udało mu się zaistnieć właściwie tylko w sezonie 2022/2023, który Genoa spędziła na poziomie Serie B. Wówczas zagrał w 34 mecze ligowe, w których zdobył cztery bramki i zaliczył dwie asysty. Podczas pobytu we Włoszech kilkukrotnie był wypożyczany. Rundę wiosenną spędził na wypożyczeniu w grającej w Serie B Spezii, gdzie zaprezntował się w 13 spotkaniach, strzelając jednego gola i notując jedną asystę. 26-latkowi jak do tej pory udało się zaliczyć 13 występów w Serie A, w których zapisał na swoim koncie dwie asysty. Jak dotąd nie udało mu się zadebiutować w reprezentacji Polski. Na ten moment nie wiadomo, jak duże są szanse na jego transfer do Legii Warszawa. Jego umowa z Genoą obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku, zatem jest to ostatni moment dla włoskiego klubu, by zarobić na sprzedaży Polaka. Branżowy portal Transfermarkt wycenia go aktualnie na 1,1 miliona euro.