Takie ruchy praktycznie nie zdarzają się w PKO BP Ekstraklasie. Według doniesień portalu Meczyki.pl, Lech Poznań toczy walkę o podpisanie kontraktu z piłkarzem, który w minionym sezonie rozegrał 11 spotkań w La Lidze i kolejne cztery w Lidze Europy. Lech Poznań zwleka z zakupami Miniony sezon był dla Lecha Poznań ogromnym rozczarowaniem. Zespół, który wcześniej dawał spore nadzieje pod wodzą Johna van den Broma, miał walczyć o oba krajowe trofea - a najlepiej zameldować się też w europejskich pucharach. Nie udało się osiągnąć żadnego z wymienionych celów. W PKO BP Ekstraklasie "Kolejorz" skończył na odległym, piątym miejscu, zaś z Pucharem Polski pożegnał się na etapie ćwierćfinału. Nie zaznał nawet dobrze smaku Europy, bo już w trzeciej rundzie kwalifikacji do Ligi Konferencji lepszy okazał się Spartak Trnawa. To wszystko toczyło się równolegle do zawirowań na stołku trenerskim. Wspomnianego van den Broma już w grudniu zastąpił Mariusz Rumak. "Zawiedliśmy na całej linii. Popełniliśmy łańcuch fatalnych błędów, z których największym było pewnie powołanie Mariusza Rumaka na stanowisko trenera" - mówił w maju prezes klubu, Piotr Rutkowski. Do nowej kampanii "Kolejorza" przygotowuje już nowy szkoleniowiec - Nils Frederiksen. Wydaje się jednak jasne, że aby Duńczyk mógł wrócić do walki o trofea, potrzebuje klasowych - i licznych - wzmocnień. Do tej pory się ich nie doczekał. Tego lata na Bułgarskiej pojawili się, jak dotąd, tylko Alex Douglas i Bryan Fiabema. Istnieje jednak szansa, że niebawem trener otrzyma naprawdę solidnego gracza. "Kolejorz" walczy o gracza z bogatym CV. Łatwo jednak nie będzie Jak poinformował Błażej Łukaszewski z portalu Meczyki.pl, Lech Poznań walczy o usługi Adrii Altimiry. To wychowanek FC Barcelona, który od 2023 roku reprezentuje barwy Villarrealu CF. Warto dodać, że nie jest to - jak często bywa z piłkarzami łączonymi z przenosinami do PKO BP Ekstraklasy - laligowy "odrzut", który mógłby liczyć jedynie na grę w niższych ligach. W minionym sezonie prawy obrońca wystąpił w 11 spotkaniach La Ligi, a do tego w czterech w ramach Ligi Europy. Gdyby jednak udało się domknąć operację, byłoby to wielkie wzmocnienie dla "Kolejorza", który wciąż nie znalazł następcy dla Alana Czerwińskiego. Umowa Altimiry z "Żółtą Łodzią Podwodną" obowiązuje do 2026 roku, a portal Transfermarkt wycenia piłkarza na dwa miliony euro.