To pierwszy podział punktów Legii w tym sezonie ekstraklasy. Spotkanie w Poznaniu oglądało 38,5 tys. widzów, co jest rekordem obecnych rozgrywek. Obie bramki padły w drugiej połowie, zresztą bardzo ciekawej, obfitującej w liczne okazje. W 47. minucie gola dla mistrzów Polski zdobył głową Tomasz Jodłowiec, prezentujący w ostatnich tygodniach wysoką formę strzelecką (trzy trafienia w lidze od 22 września). Smutek poznańskich kibiców trwał tylko trzy minuty. Po ich upływie Gergo Lovrencsics po ładnej akcji z lewej strony pola karnego pokonał bramkarza Legii Wojciecha Skabę. Oba zespoły nie zadowoliły się remisem i dążyły do zmiany wyniku, jednak brakowało im skuteczności. W tabeli Legia utrzymała osiem punktów przewagi nad piątym Lechem. Trwa kryzys Śląska. W pierwszym niedzielnym meczu wrocławianie, osłabieni brakiem kontuzjowanego Sebastiana Mili, przegrali u siebie z beniaminkiem Zawiszą Bydgoszcz 1-2. Wprawdzie od 55. minuty prowadzili po golu Sylwestra Patejuka, ale później do bramki gospodarzy trafili Luis Carlos i Wahan Geworgian. Mistrzowie Polski z 2012 roku w ostatnich sześciu meczach zdobyli tylko cztery punkty, na dodatek odpadli niedawno z Pucharu Polski. 13. kolejka okazała się szczęśliwa dla Górnika. Zabrzański zespół już w piątek pokonał w Białymstoku Jagiellonię 1-0, a w drodze powrotnej Adam Nawałka podpisał w Warszawie kontrakt z PZPN, na mocy którego od 1 listopada poprowadzi reprezentację Polski. Jedynego gola dla zabrzan (czwarte zwycięstwo z rzędu) zdobył Mateusz Zachara. To jego szóste trafienie w sezonie. Gościom ułatwił zadanie fakt, że od 24. minuty grali w liczebnej przewadze (czerwona kartka Gruzina Niki Dżalamidze). W końcówce zrobiło się nerwowo i sędzia usunął z boiska także Prejuce'a Nakoulmę, ale Górnik zamierza odwołać się od tej decyzji Pawła Pskita. Po ósmym zwycięstwie w sezonie podopieczni Nawałki objęli na dwa dni prowadzenie w tabeli. Pozycję lidera utrzymali do niedzieli, ale mogą pocieszać się faktem, że zrównali się z Legią pod względem liczby punktów. Ekipa z Górnego Śląska zdobyła do tej pory 15 pkt na wyjazdach. W poniedziałek, na otwarcie 14. serii meczów, podejmie Cracovię, która z obcych stadionów przywiozła już 13 oczek (w sumie 20), a trzy ostatnie wywalczyła w piątek w Łodzi. Beniaminek pokonał Widzew 3-1 i była to trzecia z rzędu wygrana zespołu trenera Wojciecha Stawowego. Z kolei grający znacznie poniżej oczekiwań kibiców łodzianie, którzy zajmują przedostatnie miejsce w tabeli, stracili co najmniej jednego gola w czternastu ostatnich meczach ligowych (licząc 30. kolejkę poprzedniego sezonu). "Pasy" po piątkowym sukcesie zbliżyły się na punkt do lokalnego rywala, ale w sobotę Wisła znów uciekła na cztery, po zwycięstwie nad Zagłębiem Lubin 1-0. Gola na wagę zwycięstwa zdobył z rzutu wolnego Łukasz Garguła. Obecnie Wisła jest trzecia w tabeli, cztery punkty za Legią i Górnikiem. Smaku porażki w roli trenera Ruchu Chorzów wciąż nie zna Jan Kocian. Odkąd Słowak przejął "Niebieskich" po Jacku Zielińskim, jego zespół nie przegrał sześciu kolejnych meczów. W 13. kolejce bezbramkowo zremisował w Bielsku-Białej z zamykającym tabelę Podbeskidziem, które po raz pierwszy prowadził Leszek Ojrzyński. Bramki nie oglądali też kibice w Gliwicach, gdzie Piast zremisował z Lechią Gdańsk. Goście nie wygrali już ośmiu spotkań z rzędu, a mimo to zajmują ósmą pozycję w tabeli. Piast z kolei zapunktował po dwóch porażkach, jednak teraz (we wtorek) czeka go wyjazd do Szczecina na mecz z Pogonią. "Portowcy" po bardzo emocjonującym spotkaniu pokonali u siebie Koronę Kielce 3-2. Do przerwy kibice nie oglądali goli, ale w drugiej części byli świadkami aż pięciu. Goście prowadzili 1-0, wyciągnęli później na 2-2, lecz ostatecznie zeszli z boiska pokonani. Najbardziej przyczynił się do tego 20-letni Jakub Bąk, który zdobył dwie bramki, a jeszcze w sezonie 2011/12 strzelał je dla zespołu... Korony w Młodej Ekstraklasie. W sobotę zaliczył pierwsze trafienia w "dorosłej". Prowadzona przez Dariusza Wdowczyka ekipa ze Szczecina z dorobkiem 23 pkt jest w tabeli czwarta. Od poniedziałku piłkarze będą rozgrywać 14. kolejkę. Najciekawiej zapowiada się w niej wspomniane spotkanie Górnika z Cracovią. Lider z Łazienkowskiej zagra w środę w Bydgoszczy z Zawiszą. Wyniki, terminarz i tabela T-Mobile Ekstraklasy