Po raz drugi w tym sezonie trzy kolejki spotkań następują jedna po drugiej. Tym razem jeden dzień przerwy będzie miał miejsce 1 listopada z uwagi na dzień Wszystkich Świętych. 14. serię otworzy w poniedziałek pojedynek Górnika Zabrze z Cracovią. Gospodarzy wciąż prowadzi Adam Nawałka, choć już w sobotę PZPN ogłosił, że będzie nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Zabrzanie w tym sezonie doznali tylko jednej porażki (z Legią), a obecnie mogą się pochwalić passą czterech zwycięstw. Dzięki temu awansowali na pozycję wicelidera, ekipie z Warszawy ustępując jedynie gorszym bilansem bramek. "Pasy" natomiast wygrały cztery z pięciu ostatnich spotkań i awansowały na szóste miejsce. Mają 20 pkt, z czego 13 wywalczyły na obcych stadionach. Górnik w poniedziałek wieczorem może zostać liderem i będzie nim co najmniej dwa dni. Legia bowiem w środę wieczorem zagra w Bydgoszczy z Zawiszą. Gospodarze po raz pierwszy od powrotu do Ekstraklasy wygrali dwa mecze z rzędu, a pokonali w nich Wisłę Kraków i Śląsk Wrocław, dzięki czemu są już w górnej połówce tabeli. Smaczku tej potyczce dodaje fakt, że obie ekipy prowadzą byli koledzy z reprezentacji Polski Ryszard Tarasiewicz (Zawisza) i Jan Urban (Legia). Obaj wspólnie występowali w "Biało-czerwonych" barwach m.in. w mistrzostwach świata w Meksyku w 1986 roku. Osoba Marcina Robaka łączy natomiast Pogoń z Piastem Gliwice. Czołowy polski napastnik ligi sezon rozpoczął na Śląsku, a tuż przed zakończeniem letniego okna transferowego przeniósł się nad morze. W umowie transferowej nie dokonano zastrzeżenia, że nie może zagrać przeciw niedawnemu pracodawcy. "Portowcy", z dorobkiem 23 pkt, plasują się na czwartej pozycji w tabeli. To jedno z największych zaskoczeń dotychczasowej części rozgrywek. Przed własną publicznością zdarzyły się im już jednak dwie wpadki (0-3 z Legią i 1-4 z Górnikiem), a na wyjeździe pozostają niepokonani. Piast od trzech kolejek nie zdobył kompletu punktów, ale w poprzednim sezonie dwukrotnie pokonał Pogoń. Ciekawe zapowiada się też konfrontacja Korony Kielce z Ruchem Chorzów. Pod wodzą zagranicznych szkoleniowców - Hiszpana Pachety i Jana Kociana - obie drużyny zaczęły zdobywać punkty, a Słowak w roli opiekuna "Niebieskich" nie przegrał żadnego z sześciu meczów, choć głównie remisował. Z czołówki teoretycznie najłatwiejsze zadanie czeka trzecią w tabeli krakowską Wisłę, która podejmie przedostatni Widzew Łódź. "Biała Gwiazda" na własnym stadionie w tym sezonie odniosła pięć zwycięstw, a dwa pozostałe spotkania ligowe zremisowała. Straciła w nich tylko jednego gola. Goście z kolei na obcych boiskach nie zdobyli w pięciu występach punktu, a ich bilans bramek to 3-15. Widzew po raz ostatni pokonał Wisłę 4 sierpnia 2001 roku. Program 14. kolejki T-Mobile Ekstraklasy: 28 października, poniedziałek Górnik Zabrze - Cracovia (godz. 18.00; sędzia: Marcin Borski z Warszawy) 29 października, wtorek Pogoń Szczecin - Piast Gliwice (18.00; Bartosz Frankowski z Torunia) Wisła Kraków - Widzew Łódź (20.30; Paweł Gil z Lublina) 30 października, środa Korona Kielce - Ruch Chorzów (18.00; Tomasz Musiał z Krakowa) KGHM Zagłębie Lubin - Lechia Gdańsk (18.00; Tomasz Wajda z Żywca) Zawisza Bydgoszcz - Legia Warszawa (20.30; Szymon Marciniak z Płocka) 31 października, czwartek Śląsk Wrocław - Podbeskidzie Bielsko-Biała (18.00; Daniel Stefański z Bydgoszczy) Jagiellonia Białystok - Lech Poznań (20.30; Paweł Raczkowski z Warszawy) Wyniki, terminarz i tabela T-Mobile Ekstraklasy